Ktoś jeszcze ma takie wrażenie, że kierunek drogi życiowej trzeba wybrać zdecydowanie zbyt wcześnie?
Już wybierając szkołę po podstawówce niejako określamy swoją przyszłość i pewne drzwi zamykamy raz na zawsze... a na dobrą sprawę to co my tam wiemy?
Chyba jedyne sensowne wybory to zawody, które ZAWSZE będą miały wzięcie: programiści, prawnicy, lekarze, księgowi jak
https://calendaria.com.pl/ksiegowosc-uslugi-ksiegowe.html... i grabarze do spółki z przedsiębiorstwami pogrzebowymi ;0