Ja jestem za tym, aby była różnorodność. Niech lekcje, na których można wykorzystać możliwości tabletu, będą prowadzone z ich wykorzystaniem, ale nie sądzę żeby nauka matematyki, języków itp. była skuteczniejsza na tablecie, niż w zeszycie. Raczej odwrotnie. Powinno być zróżnicowanie - po szkole chodzi się w jeansach, na apel czy akademię zakłada elegancką spódniczkę i białą koszulę, a na wf można założyć
legginsy treningowe z wysokim stanem. W szkole naprawdę jest miejsce na tradycyjne, sprawdzone metody i technologię, która wspiera naukę.