Cześć wszystkim. Co prawda jest za ogrodzeniem, ale czasem jak się zdenerwuje np. na przechodniów, którzy idą ulicą to potrafi bardzo agresywnie reagować. Skacze wówczas na siatkę, jakoś tak dziwnie podskakuje, czasem z pyska leci mu ślina, w takich chwilach nawet nasza suczka (dosyć małych rozmiarów) jak tylko go zobaczy to zaczyna się trząść (to u niej normalne, tak się zachowuje jak się czegoś wystraszy). W każdym razie razie zrobiłam mały research i okazało się że pies figuruje w spisie raz kwalifikowanych jako groźne. Wygląda mniej więcej tak:
Zdjęcie zaczerpnięte ze strony:
http://www.psy.elk.pl/rasypsow/.
Nie ukrywam, że troszkę się wystraszyłam, bo pies spokojnie mógłby przeskoczyć ogrodzenie i dostać się np. na nasze podwórko. O ile dorosłe osoby by sobie z nim może jakoś poradziły, odgoniły czy coś, to nasz psiak miałby z nim marne szanse. Pies sąsiadów raczej nie przepada za innymi zwierzakami, nie wychodzi na spacery, to typowy "pies do obrony". Czy można jakoś zapanować nad agresją u takiego osobnika?