sandro
Przedszkolak
Reputacja 0
Wiadomości: 34
|
|
« Odpowiedz #45 : Czerwiec 12, 2011, 15:00:46 » |
|
Przychodzi baba do lekarza, a lekarz... też baba
|
|
|
Zapisane
|
Zycie..
|
|
|
Forum edukacyjne, pomoc w nauce, zadania, przyjaciele
|
|
« Odpowiedz #45 : Czerwiec 12, 2011, 15:00:46 » |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
europal
Przedszkolak
Reputacja 0
Wiadomości: 2
|
|
« Odpowiedz #46 : Czerwiec 26, 2011, 22:46:42 » |
|
Do pijanego podchodzi policjant. -Nazwisko! -Kowalski. -Dobra dobra. Wy wszyscy jesteście Kowalscy! -No dobrze. Nazywam się Henryk Sienkiewicz. -O, widzicie! Trzeba było tak od razu mówić, a nie kłamać, że jest pan jakimś tam Kowalskim!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
feeder
Przedszkolak
Reputacja 0
Wiadomości: 2
|
|
« Odpowiedz #47 : Czerwiec 28, 2011, 17:39:51 » |
|
Dyrektor szkoły przechodzi korytarzem obok klasy, z której słychać straszny wrzask. Wpada, łapie za rękaw najgłośniej wrzeszczącego, wyciąga go na korytarz i stawia w kącie. Po chwili z klasy wychodzi kolejnych trzech młodzianów, którzy pytają: - Czy możemy już iść do domu? - A z jakiej racji? - No... przecież skoro nasz nowy pan od matematyki stoi w kącie, to chyba lekcji nie będzie, prawda?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
erunway
Przedszkolak
Reputacja 0
Wiadomości: 2
|
|
« Odpowiedz #48 : Czerwiec 30, 2011, 15:38:55 » |
|
Po nocy poślubnej żona mówi: - Wiesz... Jesteś kiepskim kochankiem. Na to oburzony mąż: - Skąd możesz to wiedzieć? Po trzydziestu sekundach?!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
hertzz
Przedszkolak
Reputacja 0
Wiadomości: 2
|
|
« Odpowiedz #49 : Lipiec 02, 2011, 16:11:58 » |
|
- Janek - woła rano żona - Ty wczoraj dawałeś jeść kotu? - Tak, ja. - Ty dawałeś. Ty go zakop.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
plexa
Przedszkolak
Reputacja 0
Wiadomości: 2
|
|
« Odpowiedz #50 : Lipiec 05, 2011, 13:28:24 » |
|
W zimowy wieczór gajowy złapał w lesie złodzieja, który kradł ścięte drzewo. - Co, kradniemy drzewo? - Panie gajowy, ja tylko zbieram paszę dla królików! - Chcesz mi wmówić draniu, że króliki jedzą drewno? - Jeśli nie będą chciały jeść, to napalę nim w piecu...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
fibas
Przedszkolak
Reputacja 0
Wiadomości: 2
|
|
« Odpowiedz #51 : Lipiec 06, 2011, 13:24:53 » |
|
Na bank napadają bandyci i nakazują personelowi: Wszyscy na podłogę! Nie ruszać się! Urzędnicy położyli się na podłodze w milczeniu. Tylko stary kasjer szeptem zwrócił uwagę młodej koleżance: - Niech się pani położy w jakiejś przyzwoitszej pozycji. To napad, a nie piknik w lesie!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
pavlikos
Przedszkolak
Reputacja 0
Wiadomości: 2
|
|
« Odpowiedz #52 : Lipiec 10, 2011, 23:08:52 » |
|
Kowalski postanowił zrobić żonie niespodziankę. Poszedł do fryzjera, zgolił wąsy, brodę, przystrzygł krótko włosy. Kiedy wrócił, żona rzuciła mu się na szyję i zaczęła namiętnie całować. - Wiedziałem kochanie, zę zrobię ci niespodziankę! - Och, to ty?! - krzyknęła speszona żona.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
muniek
Przedszkolak
Reputacja 0
Wiadomości: 2
|
|
« Odpowiedz #53 : Lipiec 13, 2011, 12:40:50 » |
|
Wchodzi facet do lokalu i pańskim gestem zadysponowuje: - Kelner! Pięć koniaków dla orkiestry, jeden dla mnie i jeden dla pana! Kiedy przychodzi do płacenia okazuje się, że klient nie ma przy sobie pieniędzy. Kelner wyrzuca go za drzwi. Na drugi dzień sytuacja się powtarza. Na trzeci dzień facet przychodzi znowu: - Kelner! Pięć koniaków dla orkiestry, jeden dla mnie... - I jeden dla mnie - z ironicznym uśmiechem dodaje kelner. - Dla pana nie, pan się awanturuje po wypiciu.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
spuki
Przedszkolak
Reputacja 0
Wiadomości: 2
|
|
« Odpowiedz #54 : Lipiec 13, 2011, 21:25:08 » |
|
Młody nauczyciel i stary idą razem na lekcję. Młody - stosy kserówek, teka wypchana książkami, dziennik w zębach. Stary idzie na luzaka, niesie tylko klucz od sali. Młody mówi z podziwem: - No no, po tylu latach pracy, to pan ma to wszystko w głowie? - Nie synu, w dupie...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
garys
Przedszkolak
Reputacja 0
Wiadomości: 1
|
|
« Odpowiedz #56 : Lipiec 21, 2011, 12:48:00 » |
|
Prezes spółki giełdowej wzywa sekretarkę: - Pani Halinko, jedziemy na weekend do Czech. Proszę się pakować. Sekretarka po przyjściu do domu przekazuje nowinę mężowi: - Krystian, jadę z szefem w delegację. Biedactwo, będziesz musiał sobie jakoś poradzić sam. Facio dzwoni do kochanki: - Waleria, jest dobrze. Stara wyjeżdża na weekend, zabawimy się nieco. Kochanka, nauczycielka matematyki w gimnazjum męskim dzwoni do swego ucznia: - Kamilek, będę zajęta w weekend. Korepetycje odwołane. Zadowolonu uczniak dzwoni do dziadka: - Dziadziu, nie mam korków. Mogę do ciebie wpaść na weekend. Dziadek, prezes spółki giełdowej dzwoni do sekretarki: - Pani Halinko, wyjazd odwołany. Pojedziemy za tydzień. Sekretarka dzwoni do męża: - Krystian, szef odwołał wyjazd. Facet do kochanki: - Weronika, ch*jnia. Stara zostaje w chacie. Kochanka-nauczycielka do ucznia: - Kamil, korepetycje o 10.00 rano w sobotę. Uczeń do dziadka: - Dziadziu, lekcje jednak będą. Nie mogę wpaśc do ciebie. Dziadek-prezes do sekretarki: - Pani Halinko, jednak w ten weekend wyjeżdżamy...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ziutas
Przedszkolak
Reputacja 0
Wiadomości: 2
|
|
« Odpowiedz #57 : Lipiec 23, 2011, 12:02:36 » |
|
W kuluarach sejmowych poseł szepcze na ucho do posła: – Żona zdradza cię z trzema naszymi kolegami z ławy. Na to drugi, wzruszając bezradnie ramionami: – Nic na to nie poradzę. Mają większość.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
krolas
Przedszkolak
Reputacja 0
Wiadomości: 1
|
|
« Odpowiedz #58 : Sierpień 05, 2011, 12:00:36 » |
|
Teściowa leży na łożu śmierci, powoli, ale miarowo oddycha, a przy łożu czuwa zięć. Nagle do pokoju wpada mucha, zaczyna sobie fruwać i brzęczeć, teściowa zaczyna wodzić wzrokiem za tą muchą, na co zięć mówi: - Mamusia się nie rozprasza.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
jeremy
Przedszkolak
Reputacja 0
Wiadomości: 2
|
|
« Odpowiedz #59 : Sierpień 12, 2011, 18:09:13 » |
|
Na budowie idzie sobie robotnik i ciągnie za sobą łańcuch. Spotyka go majster i krzyczy: - Na cholerę ciągniesz ten łańcuch???!!! - A co mam go pchać?! Ze spokojem odpowiada robotnik.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Forum edukacyjne, pomoc w nauce, zadania, przyjaciele
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|