Człowiek czasami może się załamać jak usłyszy, że nie może jeść tego, ani tamtego. W końcu nie wiadomo jak miksować produkty, żeby wyszło z tego jakieś danie. No i mnie dopadła kamica nerkowa, a tak się pilnowałam. Tak przynajmniej mi się wydawało. Na szczęście nie jest groźnie, tylko początek, bo co roku się regularnie badam, ogólnego moczu też nie odpuszczam. Na szczęście mamy XXI wiek i istnieją takie strony jak tam:
https://www.dbajonerki.pl/przepisy-dietetyczne/kamica-fosforanowo-wapniowa z kalkulatorami kalorii i przykładami przepisów, jakie można uwzględnić w swojej diecie. Jednak na ten kalkulator 1200 kcal bym uważała! Najpierw policzcie swoje minimalne zapotrzebowanie kaloryczne, czyli takie jakie organizm potrzebuje przy Waszym wzroście, wieku i wadze żebyście mogli oddychać, Wasze serducho pracowało normalnie, itd. 1200 kcal, to za mało. Także można w takim przypadku zwiększyć wagowo ilość danego produktu i będzie grało. Dbajcie o zdrowie z rozsądkiem.