Kilka wskazówek:
1. na przykładzie tego dramatu widać, że często cele do których dążymy (zwłaszcza te osiągane za wszelką cenę!) wcale nie dają bohaterom trwałego szczęścia! Są iluzoryczne zwłaszcza w zestawieniu z czekającą każdego z nas śmiercią...
2. negatywne emocje takie jak żądza władzy, zazdrość i nienawiść tak naprawdę przyczyniają się do destrukcji osób, które te stany emocjonalne w sobie pielęgnują... Chciałoby się rzec, że to co dajesz światu, tym świat odpłaca się tobie. Więc jeśli cały czas nienawidzimy niszczymy tak naprawdę samych siebie - dramatyczna śmierć L.M i Makbeta doskonale potwierdzają to stwierdzenie.
3. Szekspir pokazał prosty mechanizm funkcjonowania zasady przyczyny i skutku...
To takie szybkie uwagi i przemyślenia jakie mam związane z tym dramatem - dobrze jeszcze wspomnieć o tle kulturowymi i o zgubnym makiawelizmie w polityce;)
_________________
acca