Jest szansa, ale to zależy na którą uczelnię chcesz się dostać i ile osób będzie chętnych do studiowania na tym kierunku. Jeśli będzie duża ilość chętnych, a oni będą mieć zdaną (z dobrym wynikiem) maturę z rozszerzonej matmy to szanse spadają.

Przy rekrutacji na studia profil w ogóle nie ma znaczenia. Pytanie tylko czemu chcesz zdawać podstawę, gdy czaisz się na studia, na które przydałoby się mieć opanowany program z rozszerzenia, żeby mieć łatwiej? Moim zdaniem warto byłoby się przyłożyć do samodzielnej realizacji programu rozszerzonego.

Przejrzyj zasady rekrutacji na różne uczelnie, bo nawet jeśli się uprzesz na podstawową matematykę, to może nadrobisz jakimś innym przedmiotem. FiR jest dość obleganym kierunkiem, ale jednocześnie prowadzonym na wielu uczelniach, więc gdzieś się pewnie dostaniesz - kwestia tylko tego, czy tam, gdzie chcesz.

Jak najbardziej masz szanse... Oczywiście znacznie większe będą na uczelni prywatnej, niż państwowej, ale z pewnością nie można mówić, że szkoły państwowe zupełnie odpadają... Podaję Tobie opis kierunku http://www.studiowac.pl/413/kierunek-finanse-i-rachunkowosc/. Powinieneś znaleźć tam najważniejsze informacje.

Z tego co jednak wiem, lepiej jeżeli wybierzesz profil pokrewny do kierunku. Będziesz mógł liczyć na lepsze przygotowanie do matury z matmy.

Zgadzam się z antoniuszem... Politechniki uczą przede wszystkim praktyki i dlatego są bardziej cenione przez pracodawców:)

Teraz to w sumie bardziej sie oplaca skonczyc jakas zawodowke, miec zawod w reku, pracowac, albo zalozyc swoja wlasna dzialalnosc gospodarcza, i zarabiac fizycznie te pare tysiakow, zamiast po studiach zarabiac 1.5-2k max:P

Studia owszem, straciły na wartości, ale teraz wszyscy chcą studiować, więc i obłożenie na uczelniach większe. Wydaje mi się, że takie ścisłe kierunki będą mieć (mają) w wymogach rozszerzoną maturę z matematyki, żeby zrobić taki pierwszy odsiew przed rekrutacją.

To ja wręcz odwrotnie, przez całe studia tylko utwierdzałam się w przekonaniu, że to jest to, co chcę w życiu robić