Nie rozumiem osób, które myślą, że studia to strata czasu, a i tak na nie idą. Wtedy nie będziemy dawali z siebie 100%, a chodzić na studia tylko po to, żeby chodzić i jakimś cudem zdać to nie ma sensu, prawda?
Ja studiuję prawo i widzę się w przyszłości jako adwokat, jeszcze długa droga przede mną, bo skończyłam dopiero pierwszy rok prawa na Chodkowskiej we Wrocławiu. Studia są ciężkie, teraz było sporo takich ogólnych przedmiotów, ale z roku na rok będzie więcej tych kierunkowych i na to czekam