Jak wybierzesz kierunek, który może i jest perspektywiczny, ale kompletnie nie będziesz tego czuła to albo oblejesz studia, a jak jakmiś cudem je przejdziesz to będziesz potem męczyła się w pracy. Skończysz w końcu z depresją i tyle z tego wyjdzie. Rób to co lubisz, a jak będziesz w tym dobra to nawet po socjologii możesz mieć dobrą pracą i dużo zarabiać.
|