Polska edukacja jest zapóźniona poważnie w stosunku do zachodu, a poza tym po co inwestować publiczne pieniadze w tansze rozwiązania? przecież ustawione przetargi zawsze wygrywa jakiś znajomy znajomego ministra
Po zawodówce do pracy, ale to nie oznacza końca dokształcania, jest wiele szkół policealnych, gdzie można wyrabiać dodatkowe specjalności. W dzisiejszych czasach nie jeden kto kończył LO zazdrości tym z zawodówki.