A ja nie wieżę. Próbujemy na sile okiełznać entropie wszechświata i co dostajemy ogólne wskazówki. Przy odpowiednim poziomie chęci 5 losowych słów można wykorzystać do opisu naszych przeżyć. To "otwieranie się" na wróżby to tak naprawdę pozbawianie się racjonalnego krytycyzmu