Jeśli o mnie chodzi to nie naprawiałbym smartfona, a sprawił sobie nowy. Czytałem o nowościach na stronie
http://www.bloggsm.pl/ i teraz postęp idzie tak szybko, że nie szkoda zostawać w tyle. A uszkodzony zawsze można odsprzedać, po niższej cenie, ale coś się odzyska.