Nauczycielka pyta Zdzisia: - Odrobiłeś zadanie domowe? - Nie, bo mamusia zachorowała i musiałem sam wszystko w domu robić. - Siadaj, jedynka! A ty, Krzysiu, zrobiłeś zadanie? - Ja, proszę pani, musiałem pomagać ojcu w polu! - Siadaj, jedynka! A ty, Jasiu, zrobiłeś zadanie? - Jakie zadanie, proszę pani, mój brat wyszedł z więzienia, taka balanga była, że szkoda gadać. - Ty mnie tutaj bratem nie strasz! Siadaj, czwóra.
|