Moja mama jest nauczycielką matematyki w liceum. Nie uczyła mojej klasy ale cały czas mi powtarza że jak się nie zacznę przykładać do przedmiotów ścisłych to się nie dostanę na studia i nie będę miała przyszłości. Straszy że zostanie mi
sprzątanie biur albo zamiatanie chodników. Ale ja marzę o kosmetologii i już :