My wybieramy się na spływ kajakowy.Mój mąż lubi nowe wyzwania i wypoczynek w ruchu,ja natomiast wolę poleżeć sobie na leżaczku.Przez lata wypracowaliśmy taki kompromis,że jeden urlop spędzamy czynnie ,a drugi gdzieś na plaży na leżaku.Na urlop czerwcowy mąż już dawno zaplanował nam spływ Słuczą na Ukrainie,zgodziłam się ,bo w sierpniu czeka nas kolejny długi week. i ten będę ja planować

Ja też nigdy nie podróżowałam w ten sposób,ale moi znajomi często korzystaja z takich ofert.Chwalą sobie to,że w ciągu jednego urlopu mogą zwiedzić naprawdę dużo:)W tym roku planuja np.objechać Dalmację.Z tego co pamiętam moją zamiar zwiedzić Bośnię i Hercegowinę, Chorwację, i chyba jeszcze Słowenię.