A ja poszłam na zaoczne, nie miałam kasy, żeby wynająć pokój/mieszkanie w obcym mieście, opłacić studia i jeszcze się utrzymać - to spory wydatek, a tez nie chciałam obciążać finansowo moich rodziców. Złożyłam papiery na zaoczne, na zarządzanie i finanse w przedsiębiorstwie na UTH Chodkowskiej w Warszawie i jednocześnie szukałam pracy. Stolica daje naprawdę spore możliwości i chyba dzięki temu dało mi się tak szybko ją znaleźć. Studiuję, pracuję, pomagam rodzicom, mam fajną pracę i cieszę się, że udało mi się wszystko tak dobrze połączyć .