Ja jak rok temu zbieram ekipe i ruszamy w Bieszczady. Wynajmujemy domek Słoneczna Kraina w miejscowości Wołkowyja niedaleko Zalewu Solińskiego. Połazimy po górach i popływamy łódkami po jeziorze. Rewelacja polecam i pozdrawiam.
Ja biegam od marca tego roku. Początki były trudne ponieważ łapały mnie skurcze łydek i dręczyły zakwasy, ale z czasem wszystko ustało. Teraz z moją kondycją jest już o wiele lepiej i biegam 3 razy w tygodniu po 6, czasami po 8 km. Najbardziej lubię biegać po leśnych ścieżkach:)