Moja znajoma ma
zawodowe zaburzenia głosu niestety. Jest nauczycielką i często ma problemy z gardłem. Mówi, że pomagają jej takie domowe płukanki, oczywiście trzeba pić dużo wody, nawilżać cięgle gardło. W sumie nie jest to na tyle poważny problem, żeby wymagał jakiegoś klinicznego leczenia, ale jednak na pewno nie jest to za dobre, jak co chwila boli i jest podrażnione gardło.