Mieszkam w Zielonej Górze i uczę się w Cosinusie. Próbowałam wcześniej w innych bezpłatnych szkołach tego typu i rezygnowałam, bo albo odwoływano zajęcia, albo okazywało się, że nie ma gdzie przeprowadzić lekcji. W Cosinusie takich rzeczy nie ma. Zajęcia nie odbywają się, gdy uczniowie, czyli my zawalimy sprawę i nie przyjdziemy. Ogólnie jest OK.
|