Forum edukacyjne, pomoc w nauce, zadania, przyjaciele

Kategoria ogólna => Humor => Wątek zaczęty przez: dexter Styczeń 22, 2008, 22:23:22



Tytuł: Żarty szkolne i nie tylko
Wiadomość wysłana przez: dexter Styczeń 22, 2008, 22:23:22
Nauczycielka pierwszej klasy, Pani Magda miała ciągłe kłopoty z jednym z
uczniów. Nauczycielka spytała:
- "Jasiu, o co ci chodzi?"
Jasiu odpowiedział:
- "jestem za mądry do pierwszej klasy. Moja siostra jest w trzeciej klasie a
ja jestem mądrzejszy od niej! Myślę, że też powinienem być w trzeciej
klasie!"
Pani Magda miała dosyć. Zabrała Jasia do gabinetu dyrektora. Kiedy jasiu
czekał w sekretariacie, nauczycielka wyjaśniła dyrektorowi całą sytuację.
Nauczyciel powiedział pani Magdzie ,że chciałby zrobić chłopcu test i jeśli
nie odpowie na żadne pytanie będzie musiał wrócić do pierwszej klasy i nie
sprawiać więcej żadnych kłopotów. Nauczycielka się zgodziła.

Jasiowi wytłumaczono wszystkie warunki i zgodził się na przeprowadzenie
testu.

Dyrektor: "Ile jest 3 x 3?"
Jasiu: "9".
Dyro: "Ile jest 6 x 6?"
Jasiu: "36".
I Jasiu odpowiadał na każde pytanie, które wymyślał dyrektor uważając, że
trzecioklasista powinien znać odpowiedzi.
Dyrektor spojrzał na Panią Magdę i powiedział:
- "Myślę, że Jasiu może iść do trzeciej  klasy."
Pani Magda spytała czy i ona może zadać Jasiowi kilka pytań. Zarówno
dyrektor jak i Jasiu zgodzili się. (i się zaczeło)

Pani Magda spytała, "co krowa ma cztery, czego ja mam tylko dwa?
Jasiu, po chwili "Nogi."
Pani Magda: "Co ty masz w spodniach, a ja tego nie mam ?"
Jasiu:"Kieszenie." Pani Magda: "Co zaczyna się na "K" kończy na "S", jest
owłosione, zaokrąglone, smakowite i zawiera białawy płyn?"
Jasiu: "Kokos"
Pani Magda: "Co wchodzi twarde i różowe a wychodzi miękkie i klejące?"
Oczy dyra otworzyły się naprawdę szeroko ale zanim zdążył powstrzymać
odpowiedź Jasia, Jasiu powiedział.
Jasiu: "Guma do żucia"
Pani Magda: "Co robi mężczyzna stojąc, kobieta siedząc, a pies na trzech
nogach?"
Dyrektor ponownie otworzył szeroko oczy ale zanim zdążył się odezwać...
Jasiu: "Podaje dłoń".

Pani Magda: "Teraz zadam kilka pytań z serii "Kim jestem?", dobrze?"
Jasiu: "OK".
Pani Magda: "Wkładasz we mnie swój drąg. Przywiązujesz mnie. Jest mi mokro wcześniej niż tobie".
Jasiu: "Namiot"
Pani Magda: "Palec wchodzi we mnie. Bawisz się mną, kiedy się nudzisz.
Dróżba zawsze ma mnie pierwszą".
Dyrektor patrzy niespokojnie i widać, że jest nieco spięty.
Jasiu: "Obrączka ślubna"
Pani Magda: "Mam różne rozmiary. Gdy nie czuję się dobrze, kapię. Kiedy mnie dmuchasz, czujesz się dobrze".
Jasiu: "Nos"
Pani Magda: "Mam twardy drążek. Mój szpic zagłębia się. Wchodzę z drżeniem".
Jasiu: "Strzała"

Dyrektor odetchnął z ulgą, "Wyślijcie Jasia od razu na studia! Ja sam na
ostatnie dziesięć pytań źle odpowiedziałem!"

Zachęcam do wklejania swoich ulubionych dowcipów.


Tytuł: Odp: Żarty szkolne i nie tylko
Wiadomość wysłana przez: pomyluna Styczeń 23, 2008, 19:16:37
Janek zaprosił swoją mamę na obiad. W mieście, w którym studiował, wynajmował małe mieszkanie, razem z koleżanką Justyną. Kiedy matka Janka odwiedziła go, zauważyła, że współlokatorka syna jest wyjątkowo atrakcyjną dziewczyną. Matka, jak to matka, zaczęła zastanawiać się, czy aby z tego ich wspólnego mieszkania nie wynikną jakieś problemy. Kiedy więc byli sam na sam, Janek oznajmił:
- Domyślam się, o czym myślisz, ale zapewniam cię, że ona i ja jesteśmy tylko współlokatorami. Nic nas nie łączy.
Tydzień później Justyna stwierdziła, że w ich wynajętym mieszkaniu brakuje cukiernicy. Zwróciła się więc do Janka:
- Nie chcę nic sugerować, ale od ostatniego obiadu z twoją matką nie mogę znaleźć mojej pamiątkowej cukierniczki. Chyba jej nie wzięła. Jak myślisz?
Jasiek zdecydował się napisać list do matki:

Droga Mamo,
Nie twierdzę, że wzięłaś pamiątkową cukiernicę Justyny... nie twierdzę też, że jej nie wzięłaś. Faktem jednak jest to, że od czasu Twojej wizyty u nas nie możemy jej znaleźć.

Kilka dni później otrzymał odpowiedź:

Drogi Synku,
Nie twierdzę, że sypiasz z Justyną... Nie twierdzę również, że z nią nie sypiasz. Faktem jednak jest to, że gdyby Justyna spała we własnym łóżku, już dawno by ją znalazła. Buziaczki, Mama.

***

To był egzamin wstępny na pierwszy rok studiów jednego z bardziej obleganych kierunków uniwersyteckich. Oczywiście został tak pomyślany aby odsiać większość z 800 zdających!
Egzamin trwał dwie godziny i kandydaci pisali na standardowych niebieskich broszurach testowych dostarczonych przez egzaminatora. Profesor był bardzo rygorystyczny i zapowiedział kategorycznie, że praca, która nie trafi na jego biurko dokładnie za dwie godziny, nie będzie przyjęta.
Pół godziny po rozpoczęciu egzaminu wpadł do sali spóźniony kandydat na studenta i wziął od profesora broszurę egzaminacyjną.
- Nie zdążysz napisać tego egzaminu - powiedział profesor wręczając mu testy.
- Zdążę - odrzekł zdający. Usiadł i zaczął pisać.
Po dwóch godzinach od rozpoczęcia egzaminu profesor kazał zebrać testy. Piszący zebrali prace i położyli na biurku wykładowcy. Wszyscy z wyjątkiem spóźnionego kandydata, który nie przestawał pisać.
Pół godziny później, ostatni zdający skończył test i podszedł do biurka, za którym siedział profesor i czytał książkę. Spóźniony kandydat chciał położyć pracę na stercie broszur, ale profesor zaprotestował.
- Proszę zabrać swój test. Nie przyjmę go. Za późno - powiedział profesor i lekceważąc go przewrócił kolejną stronę w książce.
Kandydat na studenta zdenerwował się:
- Czy wie pan, kim ja jestem?
- Nie. Proszę sobie wyobrazić, że nie wiem - sarkastycznie odpowiedział profesor.
- Wie Pan KIM JA JESTEM ??? - i przechylił się przez biurko w stronę profesora pukając się palcem w klatkę piersiową.
- Nie! I nie dbam o to !!! - odpowiedział profesor z wyższością w głosie.
Wtedy spóźniony kandydat szybko podniósł część broszur egzaminacyjnych ze stosu na biurku, i wepchnął swoją do środka.
- To dobrze! - powiedział i wyszedł z sali.


Tytuł: Odp: Żarty szkolne i nie tylko
Wiadomość wysłana przez: dexter Styczeń 29, 2008, 09:43:57
Siedzi dwóch kolesiów w kinie, a przed nimi taki wielki, łysy
drechol, grube karczycho, złoty kajdan na szyi - z dziewczyną siedzi.
Jeden z tych kolesiów do drugiego:
- Stary, założę się z tobą o 50 zeta, że nie klepniesz łysego w glace.
- No dobra, w sumie co mi szkodzi - myśli ten drugi i klepie
łysego w glace.
Łysy się odwraca, a koleś:
- Krzychu, to Ty? A nie... To przepraszam...
Łysy:
- Żaden Krzychu, kurwa, dotknij mnie jeszcze raz to Ci jebnę!
- i się odwraca.
Na to ten pierwszy koleżka do drugiego:
- Stary, świetnie to rozegrałeś, ale idę z tobą o 200 zeta,
że go drugi raz nie klepniesz.
- No dobra, w sumie co mi szkodzi - myśli sobie ten drugi i
pac łysego w glace.
Łysy zjeżony się odwraca, a koleś:
- Krzychu, no kurwa, 8 lat w podstawówce, ze 3 lata w jednej
ławce przesiedzieliśmy, Krzychu, no nie pamiętasz mnie?
Łysy:
- Kurwa, nie byłem w żadnej podstawówce, zaraz ci tak
przypierdolę, że się nie pozbierasz!
Zaczyna się podnosić, żeby wylutować kolesiowi, ale
dziewczyna łapie go za rękaw i mówi:
- No daj spokój, Józek, film jest, a Ty będziesz jakiegoś
cieniasa bił, chodź do pierwszego rzędu i oglądajmy...
Łysy niezadowolony idzie z dziewczyną do pierwszego rzędu, siadają.
Pierwszy koleś znowu do drugiego:
- Stary, naprawdę jestem pod wrażeniem, nieźle to wymyśliłeś,
ale idę o 1000, że go trzeci raz nie klepniesz.
- No dobra, w sumie co mi szkodzi - myśli ten drugi.
Idą do drugiego rzędu, siadają za łysym i koleś wali łysego
w łeb. Łysy się odwraca, na maksa napięty, a koleś:
- Krzysiu, to ja tam na górze jakiegoś łysego w glace
napierdalam, a Ty tu w pierwszym rzędzie siedzisz!  ;D


Tytuł: Odp: Żarty szkolne i nie tylko
Wiadomość wysłana przez: Ania Luty 01, 2008, 19:52:53
Jasio na lekcji matematyki ciężko zamyślony
"...ehh i co ja mam teraz zrobić, Gocha z 3b mówi, że jest w ciąży, Kryśka z 2a to samo, nie ma kasy na jedzenie, że już o alkoholu i papierosach nie mówie, starzy przestali dawać pieniądze, będzie trzeba zrezygnować z alku albo fajek...ale wszyscy będą się wtedy ze mnie śmiali..."
Z zamyślenia wyrywa go nauczycielka:
- Jasiu, ile jest 2 x 3?
- Sześć, żebym ja miał pani problemy....
-----------------
Młody nauczyciel i stary idą razem na lekcję. Młody - stosy kserówek, teka wypchana książkami, dziennik w zębach. Stary idzie na luzaka, niesie tylko klucz od sali.
Młody mówi z podziwem:
- No no, po tylu latach pracy, to pan ma to wszystko w głowie?
- Nie synu, w dupie...
-----------------
Ojciec Jasia poszedł na wywiadówkę do szkoły. Po powrocie Jasio spodziewał się najgorszego. Ojciec do Jasia:
- "Siadaj synu. Może zapalimy po papierosku?"
Jasio z niedowierzaniem wypalił papierosa. Po chwili:
- "Synu, może po setce?"
Wypili, ku zdumieniu Jasia.
- "Synu, może obejrzymy kasetę porno?"
- "Dobrze" - zgodził się nieśmiało Jaś.
- "A może synu przejrzysz mojego ulubionego Playboya?"
Jasio wziął "świerszczyka", już z lekka rozweselony setką i papieroskiem. Przegląda, ogląda i w końcu pyta:
- "Tato, ale kto rżnie te wszystkie panienki?"
Ojciec przysunął się do syna i klepiąc go po plecach, odparł:
- "Prymusi synku, prymusi!!!"
-----------------
Pani pyta dzieci kim chciałyby być jak dorosną. Zgłasza się Jasiu i mówi, że chciałby zostać lekarzem od dewiacji seksualnych.
- Jasiu, czy ty masz pojęcie co to są dewiacje seksualne?
- Mam i mogę to Pani wytłumaczyć na przykładzie zagadki. Idą trzy kobiety i jedzą lody, ale jedna tego loda ssie, druga go liże, a trzecia gryzie. Czy może mi Pani powiedzieć, która z tych kobiet jest mężatką?
- Wydaje mi się, że ta która ssie - mówi nauczycielka.
- Niestety - mówi Jasiu - mężatką jest ta, która ma obrączke na palcu, a to co Pani mówi to są właśnie dewiacje seksualne.
-----------------
Panie władzo! Szybko! Tam za rogiem ulicy... - wołają dwaj zadyszani chłopcy do przechodzącego policjanta.
- Co się stało?
- Tam... nasz nauczyciel...
- Wypadek?!
- Nie... on nieprawidłowo zaparkował!
------------------
Na lekcji chemii pani zrobiła doświadczenie. Miała trzy probówki. Do jednej wlała wody i alkoholu i wrzuciła robaka, do drugiej wlała wody i tytoniu i wrzuciła robaka, a do trzeciej wlała wody i wrzuciła robaka. W pierwszej probówce robak pływa, pływa i zdechł. W drugiej robak także pływa, pływa i zdechł. W trzeciej robak pływa, pływa i nie zdechł. Na końcu doświadczenia pani pyta Jasia:
- Jaki wyciągniesz z tego wniosek?
Jasiu odpowiada:
- Kto pije i pali nie ma robali!


Tytuł: Odp: Żarty szkolne i nie tylko
Wiadomość wysłana przez: Rasta Luty 02, 2008, 22:52:00
Stoi pijak w autobusie a obok niego zbulwersowana kobieta. W pewnej chwili kobieta nie wytrzymuje i mówi do faceta:
- Niech się pan przesunie, bo od pana śmierdzi!
Na to jej odpowiada:
- A Pani jest brzydka.
Zdenerwowana kobieta krzyknęła:
- A Pan jest pijany!
Facet powtarza:
- A Pani jest brzydka!
Znowu kobieta:
- A Pan jest pijany!!!
Na to pijak ze spokojem:
- Ale ja jutro wytrzeźwieje


Tytuł: Odp: Żarty szkolne i nie tylko
Wiadomość wysłana przez: Ania Luty 03, 2008, 19:40:39
Syn pyta ojca:
- Tato, co to jest POLITYKA?
Ojciec odpowiada:
- Zobacz, ja przynoszę pieniądze do domu, więc jestem KAPITALISTĄ, Twoja mama rządzi tymi pieniędzmi, więc jest RZĄDEM, dziadek uważa, żeby wszystko było na swoim miejscu, więc jest ZWIĄZKIEM ZAWODOWYM, nasz pokojówka jest KLASĄ ROBOTNICZĄ, a wszyscy mamy jeden cel, aby się Tobie lepiej wiodło! Ty jesteś LUDEM, a Twój młodszy brat, który leży jeszcze w pieluchach jest PRZYSZŁOŚCIĄ!!! Zrozumiałeś synku???
Chłopiec zastanawia się i mówi, że musi się z tym wszystkim jeszcze przespać. W nocy budzi chłopca płacz młodszego brata, który narobił w pieluchy i drze się wniebogłosy. A, że chłopiec nie wiedział co ma zrobić, poszedł do pokoju rodziców. W pokoju była tylko mama, ale spała tak mocno, że nie mógł jej dobudzić, więc poszedł do pokoju pokojówki, gdzie akurat zabawiał się z nią ojciec, a dziadek podglądał ich przez okno. Wszyscy byli tak sobą zajęci, że nie zauważyli, że chłopiec jest w pokoju. Malec postanowił więc, że pójdzie spać i o wszystkim zapomni. Rano ojciec pyta go:
- Synku, możesz mi powiedzieć własnymi słowami co to jest POLITYKA??
- TAK!!! - odpowiada syn. - KAPITALIZM wykorzystuje KLASĘ ROBOTNICZĄ, ZWIĄZKI ZAWODOWE się temu przyglądają, podczas gdy RZĄD śpi, LUD jest całkowicie ignorowany, a PRZYSZŁOŚĆ leży w gó....!!! TO JEST POLITYKA!!!


Tytuł: Odp: Żarty szkolne i nie tylko
Wiadomość wysłana przez: Rasta Luty 05, 2008, 22:08:23
100% racji  ;D


Tytuł: Kawały na różne tematy
Wiadomość wysłana przez: Spencer42 Wrzesień 11, 2008, 08:46:00
1. Humor o blondynkach
http://www.linkbucks.com/link/ec915e0b

2. Humor o szkole
http://www.virango.pl/content/humor-o-szkole-0

3. Humor o Jasiu
http://www.virango.pl/content/humor-o-jasiu

4. Humor o bajkach
http://www.virango.pl/content/humor-o-bajkach

Wkrótce będą inne


Tytuł: Odp: fajne żarty
Wiadomość wysłana przez: Tomek Październik 09, 2008, 11:33:38
No to seria o Kubicy:


Dlaczego Kubica jeździ tak szybko?
- Bo chce zdążyć do mety zanim jego mechanicy popełnią kolejne błędy.


- Czym zasłynął Kubica w Chinach?
- Nie rozbił bolidu mimo usilnych starań reszty zespołu.


Dlaczego Robert Kubica zajął ostatnio świetne, 3 miejsce w wyscigu F1?
- Bo Polacy w pit-stopie wykręcają koła w 3 sekundy.



- Ile pitstopów musi zrobić Kubica w trakcie wyścigu?
- Tyle żeby nie stanął na podium.



- Co powiedział Kubica po wyścigu w Chinach?
- "Mechanika z Polski zatrudnię od zaraz."



- Dlaczego błąd zespołu Kubicy miał tak kolosalne konsekwencje?
- Bo trudno żeby na mokrym torze takie błędy uchodziły na sucho.



- Dlaczego Kubica nie zajął pierwszego miejsca?
- Bo Niemiec nie stać na leki antydepresyjne dla 80 mln obywateli.



- Kiedy Kubica będzie najszybszym kierowcą w F1?
- Jak przestaną dawać mu najwolniejszy bolid.



- Jaka jest różnica pomiędzy Kubicą a Heidfeldem?
- Heidfeld jeździ dzięki mechanikom a Kubica pomimo mechaników.



Tytuł: Odp: Kawały na różne tematy
Wiadomość wysłana przez: kamil Grudzień 18, 2008, 16:12:19
znam jeden taki fajny kawał :P :P :P znam dużo rozmaitych kawałów jeśli chcecie obejrzeć kawały to są na stronie www.maxior.pl/


Tytuł: Odp: Żarty szkolne i nie tylko
Wiadomość wysłana przez: Jasiu Marzec 09, 2009, 07:58:44
Jest spotkanie do pierwszej komunii św. Ksiądz rozdaje poświęcone różańce. Jasio w końcu dostaje swój i zaczyna się nim bawić. Ksiądz do Jasia:
- Jasiu nie wolno bawić się różańcem.
- Dlaczego?-pyta Jasio.
- Bo w każdym tym koraliku jest aniołek.
- No to aniołki! Karuzela.


 ;D Najśmieszniejsze dowcipy o Jasiu  ;D (http://kawaly-o-jasiu.comuf.com/)


Tytuł: Odp: Żarty szkolne i nie tylko
Wiadomość wysłana przez: korneliusz15 Marzec 09, 2009, 17:00:32
Też znam o Jasiu.
Jasiu idzie do kościoła z babcią i słyszy jak ksiądz odprawia mszę:
-Za duszę Jana, za duszę Marka...
-Babciu chodżmy stąd bo nas też zadusi -mówi Jaś do babci.


Tytuł: Odp: Kawały na różne tematy
Wiadomość wysłana przez: Jasiu Marzec 13, 2009, 04:43:32
 ::)

a co powiecie na ten?:

Radziecki szpieg, Stirlitz wolnym krokiem zbliżył się do lokalu kontaktowego. Zapukał umówione 127 razy. Nikt nie otworzył. Po namyśle wyszedł na ulicę i spojrzał w okno. Tak, nie mylił się. Na parapecie stały 63 żelazka - znak wpadki.

Kawały o Stirlitzu (http://kawaly-o-stirlitzu.atspace.com/)


Tytuł: Odp: Żarty szkolne i nie tylko
Wiadomość wysłana przez: Jasiu Kwiecień 07, 2009, 06:06:24
A ten:

Podchodzi blondynka do informacji PKP:
-Przepraszam jak długo jedzie pociąg z Krakowa do Warszawy?
-Chwileczkę....
-Dziękuję !!!

  ::) (http://dowcipy-o-blondynkach.humor.pl/)


Tytuł: Odp: Żarty szkolne i nie tylko
Wiadomość wysłana przez: Magda ;) Czerwiec 20, 2009, 18:59:54
Na zakończenie roku szkolnego dyrektor zwraca się do uczniów.
- Życzę wam przyjemnych wakacji, zdrowia i żebyście we wrześniu wrócili mądrzejsi.
- Nawzajem - odpowiada młodzież.


Tytuł: Odp: Żarty szkolne i nie tylko
Wiadomość wysłana przez: anusiula_789 Październik 01, 2009, 21:13:19
Żarty - super. Najlepszy o polityce. ja powiem tylko taki krotki:


Jasio wraca ze szkoly: Mamo ! Nauczycielka mnie przezywa !
- A co ci powiedziala  ?
- sit down


Tytuł: Odp: Żarty szkolne i nie tylko
Wiadomość wysłana przez: Magda ;) Styczeń 15, 2010, 21:08:27
Planowanie urlopu
- Panie dyrektorze, czy mógłbym otrzymać dzień urlopu, by pomóc teściowej przy przeprowadzce?
- Wykluczone!
- Bardzo dziękuję, wiedziałem, że mogę na Pana liczyć...


Nauczycielka na lekcji matematyki:
- Od dziś będziemy liczyli na komputerach.
- Huurrra! To świetnie! - cieszą się dzieci.
- No to kto mi powie, ile to będzie pięć komputerów dodać dwanaście komputerów?...


Pytanie: Co to była Arka Przymierza?
Odpowiedź: Taka łódka, na którą jeden ziomek zabrał zwierzęta.


Nauczycielka wzywa ucznia do odpowiedzi, siada wygodnie w swoim fotelu i mówi:
- No, to teraz ja jestem Sprite a Ty jesteś pragnienie...



Tytuł: Odp: Żarty szkolne i nie tylko
Wiadomość wysłana przez: NoName Kwiecień 22, 2010, 09:53:12
Żona do męża:
- Wiesz co, nasz Walduś dziś dostał pałę z geografii, bo nie wiedział gdzie leży Afryka.
- To musi być gdzieś niedaleko, bo u nas w warsztacie pracuje Murzyn i dojeżdża do roboty rowerem.


Tytuł: Odp: Żarty szkolne i nie tylko
Wiadomość wysłana przez: dragongirl Maj 10, 2010, 12:15:20
Około 1:00 w nocy stoi podpity facet pod oknem kamienicy i nawołuje:
-za..bała, za..bała,
Nagle w jednym z mieszkań zapala się światło i wychyla się
z okna zaspana kobieta i mówi zniecierpliwionym i wkurzonym głosem:
-Izabela! Izabela idioto!

_____________
ilec (http://www.ilec.wrotapolski.pl/kursy.php)


Tytuł: Odp: Żarty szkolne i nie tylko
Wiadomość wysłana przez: spycen Marzec 03, 2011, 14:45:02
Profesor podczas wykładu wścieka się na spóźnialskich:
- To nie są wykłady, to jest Wędrówka Ludów!
W tym momencie, mocno spóźniony wpada na salę czarnoskóry student. Prof. wydaje się, że wybuchnie, ale w końcu uspakaja się ze słowami:
- Panu wybaczam, pan z daleka...


Tytuł: Odp: Żarty szkolne i nie tylko
Wiadomość wysłana przez: jadziak Marzec 08, 2011, 16:19:00
Matura z historii:
- Omów państwo Ostrogotów.
- Nie wiem...
- Dobrze, to omów państwo Wizygotów.
- Też nie wiem.
- Pytanie ratunkowe?
- Jeśli można...
- Porównaj państwo Ostrogotów z państwem Wizygotów.


Tytuł: Odp: Żarty szkolne i nie tylko
Wiadomość wysłana przez: hantel Marzec 15, 2011, 00:22:54
Czasy głębokiego PRL-u, wieczorna pora, człowiek słyszy pukanie do drzwi:
- Kto tam?!
- Harcerze!
- Nie wierzę!
- Otwieraj chamie, ZOMO nigdy nie kłamie!


Tytuł: Odp: Żarty szkolne i nie tylko
Wiadomość wysłana przez: berbec Kwiecień 02, 2011, 12:42:45
Spotyka się dwóch sąsiadów. Jeden mówi:
- Czy ty wiesz Franek, że moja świnia mówi po francusku?
- Chyba jesteś pijany, albo zwariowałeś!
- Nie wierzysz? To założymy się!
Sąsiedzi poszli do chlewu do świni mówiącej po francusku. Jej właściciel pyta:
- Kaśka, umiesz mówić po francusku?
Świnia nic. Wtedy chłop ją kopnął, a świnia:
- Łi, łi, łi!


Tytuł: Odp: Żarty szkolne i nie tylko
Wiadomość wysłana przez: mikiqu Kwiecień 20, 2011, 20:44:14
bardzo konkretne rodzynki z matur:
http://matura2011.net/kwiatki-z-matury-pan-tadeusz/ (http://matura2011.net/kwiatki-z-matury-pan-tadeusz/)

mnie zabił tekst "Zosia siedziała na parkanie i bawiła się ptakiem Tadeusza" :D


Tytuł: Odp: Żarty szkolne i nie tylko
Wiadomość wysłana przez: wynatus Kwiecień 22, 2011, 01:06:39
Lata dziewięćdziesiąte. Z katastrofy rosyjskiego statku na dziką wyspę przypływa szalupą garstka uratowanych marynarzy. Z krzaków wypadają ludożercy, otaczają ich i oznajmiają, że zostaną wszyscy zjedzeni. Najstarszy stopniem bosman zaczyna negocjacje:
- Czy u was rewolucja była?
- Nie - odpowiada zaskoczony kacyk.
- A kolektywizacja? - drąży bosman.
- Nie - coraz bardziej niepewnym głosem mówi kacyk.
- A kult jednostki?
- Nieee!!!!
- A czyny społeczne w dzień urodzin Lenina? Też nie???
- Nie.
- No to skąd w was takie, kur.., zezwierzęcenie?


Tytuł: Odp: Żarty szkolne i nie tylko
Wiadomość wysłana przez: kominek Kwiecień 28, 2011, 18:03:50
Wąż mówi do węża:
- Sssłuchaj, czy my jesssteśmy jadowite?
- No, chyba tak.
- Kurde, bo sssię w język ugryzłem.


Tytuł: Odp: Żarty szkolne i nie tylko
Wiadomość wysłana przez: bocia Listopad 08, 2011, 10:50:31
Rozmowa w barze:
- Kolego, postaw piwo.
- Przecież się nie przewróciło...


Tytuł: Odp: Żarty szkolne i nie tylko
Wiadomość wysłana przez: sloneczko235 Listopad 14, 2011, 18:17:03
Kochani dla poprawienia humoru:
http://www.youtube.com/watch?v=rKDMC5b0Stc&feature=channel_video_title


Tytuł: Odp: Żarty szkolne i nie tylko
Wiadomość wysłana przez: tronic Listopad 16, 2011, 14:17:08
Idzie pogrzeb. Tragarze niosa trumne przekrecona na bok.
- Kogo chowaja? - pyta przechodzie?.
- Tesciowa - odpowiada jeden z zalobników.
- A czemu trumne niesiecie bokiem?
- Bo jak ja przekrecic na plecy, to zaczyna chrapac.


Tytuł: Odp: Żarty szkolne i nie tylko
Wiadomość wysłana przez: korzonek Listopad 18, 2011, 12:24:47
Spotyka Czerwony Kapturek w lesie wilka i wilk mówi:
- Podaj mi adres babci, to Cię pocałuję tam gdzie jeszcze nikt Cię nie pocałował!
Czerwony Kapturek odpowiada:
- No to chyba w koszyczek...


Tytuł: Odp: Żarty szkolne i nie tylko
Wiadomość wysłana przez: piecht Listopad 20, 2011, 17:03:23
Kubuś Puchatek, jak to prawdziwy niedźwiedź, zapadał na zimę w sen zimowy ssąc łapę. Prosiaczek, jak to prawdziwa świnia, bezwstydnie to wykorzystywał.


Tytuł: Odp: Żarty szkolne i nie tylko
Wiadomość wysłana przez: beniek33 Listopad 30, 2011, 13:10:48
Pytają blondynkę o to, kto to jest: "Myli się nigdy"
- Brudasy. Odpowiada blondynka.

Najlepsze i sprawdzone oprawki damskie (http://oprawki.net.pl) tylko w naszym sklepie ;)


Tytuł: Odp: Żarty szkolne i nie tylko
Wiadomość wysłana przez: sahara1 Grudzień 02, 2011, 00:12:22
Któregoś dnia pierwszy oficer przyszedł na mostek w stanie lekko
wskazującym na spożycie. Kapitan zmierzył go surowo i zapisał w dzienniku pokładowym "I Oficer przyszedł na mostek pijany".
Pierwszy prosił na klęczkach żeby nie łamać mu kariery, ale kapitan był nieugięty:
- Zapisy w dzienniku są święte, a poza tym to przecież prawda.
Następnego dnia kapitan zobaczył w dzienniku wpis: "Kapitan przyszedł na mostek trzeźwy".


Tytuł: Odp: Żarty szkolne i nie tylko
Wiadomość wysłana przez: resident Grudzień 05, 2011, 15:35:50
- Halo, czy to firma "Święta na telefon"?
- Tak.
- Co można u was zamówić?
- Mikołaja, Śnieżynkę, elfy, renifery, prezenty...
- To poproszę trzy Śnieżynki i dwa litry wódki.


Tytuł: Odp: Żarty szkolne i nie tylko
Wiadomość wysłana przez: Milza Luty 02, 2012, 12:11:15
Dwie blondynki jadą do lasu po choinkę. Po kilku godzinach błąkania się po świerkowym zagajniku, jedna mówi do drugiej:
- Wiesz co? Bierzmy pierwszą lepszą, nawet bez bombek i wracajmy do domu!


Tytuł: Odp: Żarty szkolne i nie tylko
Wiadomość wysłana przez: sandro Luty 02, 2012, 22:13:54
Przychodzi baba do lekarza cała w muchach, a lekarz pyta:
- kto panią tu skierował?
- Zostałam zmuszona - odpowiada baba :D


Tytuł: Odp: Żarty szkolne i nie tylko
Wiadomość wysłana przez: Chłodnica Luty 14, 2012, 11:12:27
Młody nauczyciel i stary idą razem na lekcję. Młody - stosy kserówek, teka wypchana książkami, dziennik w zębach. Stary idzie na luzaka, niesie tylko klucz od sali.
Młody mówi z podziwem:
- No no, po tylu latach pracy, to pan ma to wszystko w głowie?
- Nie synu, w dupie..


Tytuł: Odp: Żarty szkolne i nie tylko
Wiadomość wysłana przez: Marekz12 Kwiecień 30, 2012, 13:20:55
Hehe chyba najlepszy od sahara1 :D Czekam na kolejne :)


Tytuł: Odp: Żarty szkolne i nie tylko
Wiadomość wysłana przez: TheKrasnal Październik 19, 2013, 00:54:53
Milioner zrobił przyjęcie urodzinowe. Zaprosił mnóstwo ludzi, nagle woła wszystkich nad basen i mówi:
- Organizuję konkurs - kto przepłynie basen pełen krokodyli otrzyma nagrodę, czyli 1 000 000$.
Brak chętnych.
- OK - mówi milioner - dostanie milion i moje Ferrari...
Nadal brak chętnych.
- Hmm... Milion dolców, Ferrari i... moją najlepszą kurwę!
Nagle plusk i... w basenie gość macha rękami ile sił i płynie tak szybko, jak tylko daje radę. Wychodzi po drugiej stronie basenu i zdyszany mówi:
- Gdzie jest ta k****?
Na to milioner:
- Spokojnie, masz tu milion dolarów...
- Gdzie jest ta k****? - powtarza gość z basenu.
- Spokojnie, masz milion i moje Ferrari...
Na to zadyszany gość:
- Gdzie jest ta k**** co mnie wepchnęła?!


Tytuł: Odp: Żarty szkolne i nie tylko
Wiadomość wysłana przez: literatka Grudzień 09, 2013, 10:13:08
:D Dobre


Tytuł: Odp: Żarty szkolne i nie tylko
Wiadomość wysłana przez: roww Styczeń 22, 2014, 15:36:03
Dwaj studenci mieli poprawkowy egzamin z kombinatoryki. Ponieważ profesor był akurat na urlopie, chłopaki uprosili panienkę z dziekanatu aby zdradziła im miejsce pobytu naukowca i pojechali na Mazury do jego daczy. Profesor trochę się zdenerwował, ale mając dobre serce zgodził się ich przeegzaminować. Egzamin trwał i trwał aż zrobiła się noc i profesor postanowił "dokończyć ich" na drugi dzień.
W daczy były trzy pokoje. W jednym położył się profesor z żoną, w drugim ich córka a w trzecim obaj studenci. Po godzinie drugiej jeden ze studentów obudził się i pomyślał "kurwa i tak nas pewnie uwali to przelecę mu za to córkę". Wstał, zagląda do jednego pokoju, spod kołdry wystają dwie pary nóg. "Aha to profesor z żoną" - myśli student. Idzie więc do drugiego i kładzie się tam gdzie jest tylko jedna para nóg.
Po godzinie budzi się profesor i myśli "pójdę położę się obok córki bo te studenciki gotowi mi ją jeszcze przelecieć" . Zagląda do jednego pokoju - dwie pary nóg. "Aha to studenci". Idzie do drugiego pokoju i kładzie się do łóżka. Po następnej godzinie wstaje drugi student z zamiarem przelecenia córki profesora i oczywiście trafia do żony profesora.

Rano naukowiec budzi się pierwszy, patrzy śpi sam, idzie do drugiego pokoju patrzy - tu student z jego córką, zagląda do trzeciego pokoju - drugi student z jego żoną. Profesor drapie się po głowie i mruczy:
- Tyle lat wykładam kombinatorykę, ale takiej kurewskiej przekładanki to jeszcze nie widziałem!


Student zdaje egzamin z elektrotechniki, lecz odpowiedzi studenta są poniżej krytyki. W końcu profesor zły, mówi:
- Dam panu trójkę, jeżeli powie pan ile jest żarówek w tej sali.
Student zaskoczony szybko policzył i odpowiada:
- Trzydzieści.
- Nieprawda - mówi profesor, po czym wyciąga z kieszeni żarówkę.

Za rok ten sam student podszedł do egzaminu i sytuacja się powtórzyła. Na pytanie profesora o ilość żarówek odpowiedział:
- Trzydzieści jeden.
Na co profesor z uśmiechem:
- Nieprawda. Nie mam w kieszeni żarówki.
- Ale ja mam.


Tytuł: Odp: Żarty szkolne i nie tylko
Wiadomość wysłana przez: January Czerwiec 05, 2014, 14:04:48
stoją dwie blondynki pod windą. jedna z nich zaczyna krzyczeć:
- winda, winda!
Druga mówi
- guzikiem
Ta pierwsza przychyla się i drze się do guzika
- winda, winda! ;D


Tytuł: Odp: Żarty szkolne i nie tylko
Wiadomość wysłana przez: kowal20 Czerwiec 22, 2014, 14:00:33
Dyrektor szkoły przechodzi korytarzem obok klasy, z której słychać straszny wrzask. Wpada, łapie za rękaw najgłośniej wrzeszczącego, wyciąga go na korytarz i stawia w kącie. Po chwili z klasy wychodzi kolejnych trzech młodzianów, którzy pytają:
- Czy możemy już iść do domu?
- A z jakiej racji?
- No... przecież skoro nasz nowy pan od matematyki stoi w kącie, to chyba lekcji nie będzie, prawda?


Tytuł: Odp: Żarty szkolne i nie tylko
Wiadomość wysłana przez: presidente Czerwiec 23, 2014, 12:30:26
- Koteczku, poeksperymentujemy w łóżku? Może bondage?
- Mam etat w korporacji, kredyt hipoteczny i trójkę dzieciaków. Naprawdę myślisz, że nie czuję się dość uwiązana?


Tytuł: Odp: Żarty szkolne i nie tylko
Wiadomość wysłana przez: weihr Lipiec 16, 2014, 09:36:45
- Jakie są największe marzenia mężczyzny, odnośnie swoich bliskich?
- Córka na okładce Twojego Stylu. Syn na okładce Piłki Nożnej. Kochanka na okładce Playboya. Małżonka w programie Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie.

____
mapa polski - ta samochodowa (http://regiomoto.pl/portal/samochodowa-mapa-polski-fotoradary-korki-remonty-planowanie-tras)


Tytuł: Odp: Żarty szkolne i nie tylko
Wiadomość wysłana przez: juisa Luty 27, 2016, 13:01:07
Podłożylem koledze krede pod dupe i usiadł i potem chodził z białą plamą, hahahah xd


Tytuł: Odp: Żarty szkolne i nie tylko
Wiadomość wysłana przez: cuty_beauty Marzec 31, 2016, 18:11:05
Matka pyta syna:
- Co przerabialiście dziś na chemii?
- Materiały wybuchowe.
- Nauczycielka zadała coś do domu?
- Nie zdążyła...


Tytuł: Odp: Żarty szkolne i nie tylko
Wiadomość wysłana przez: Ulian Kwiecień 28, 2016, 18:33:49
Jasio na lekcji matematyki ciężko zamyślony
"...ehh i co ja mam teraz zrobić, Gocha z 3b mówi, że jest w ciąży, Kryśka z 2a to samo, nie ma kasy na jedzenie, że już o alkoholu i papierosach nie mówie, starzy przestali dawać pieniądze, będzie trzeba zrezygnować z alku albo fajek...ale wszyscy będą się wtedy ze mnie śmiali..."
Z zamyślenia wyrywa go nauczycielka:
- Jasiu, ile jest 2 x 3?
- Sześć, żebym ja miał pani problemy....


Tytuł: Odp: Żarty szkolne i nie tylko
Wiadomość wysłana przez: cuty_beauty Maj 26, 2016, 12:22:27
Nauczyciel muzyki pyta Jasia:
- Jasiu, jaki jest twój ulubiony instrument?
- Dzwonek, szczególnie na przerwę, proszę pana!


Tytuł: Odp: Żarty szkolne i nie tylko
Wiadomość wysłana przez: lel34 Maj 31, 2016, 15:36:36
dobre !


Tytuł: Odp: Żarty szkolne i nie tylko
Wiadomość wysłana przez: malpiszon Czerwiec 20, 2016, 12:14:41
hahah niektóre żarty oklepane :)


Tytuł: Odp: Żarty szkolne i nie tylko
Wiadomość wysłana przez: beksa12 Czerwiec 23, 2016, 15:59:26
HAHAH ale się uśmiałem :D


Tytuł: Odp: Żarty szkolne i nie tylko
Wiadomość wysłana przez: mick12 Lipiec 04, 2016, 12:58:46
hahah :D pare jest dobrych :D


Tytuł: Odp: Żarty szkolne i nie tylko
Wiadomość wysłana przez: Pika Lipiec 05, 2016, 23:40:06
Dyrektor: "Ile jest 3 x 3?"
Jasiu: "9".
Dyro: "Ile jest 6 x 6?"
Jasiu: "36".
I Jasiu odpowiadał na każde pytanie, które wymyślał dyrektor uważając, że
trzecioklasista powinien znać odpowiedzi.
Dyrektor spojrzał na Panią Magdę i powiedział:
- "Myślę, że Jasiu może iść do trzeciej  klasy."
Pani Magda spytała czy i ona może zadać Jasiowi kilka pytań. Zarówno
dyrektor jak i Jasiu zgodzili się. (i się zaczeło)


Tytuł: Odp: Żarty szkolne i nie tylko
Wiadomość wysłana przez: ewcia15 Listopad 14, 2016, 17:15:24
U mnie w klasie maturalnej dawali doniczki do plecaków :D


Tytuł: Odp: Żarty szkolne i nie tylko
Wiadomość wysłana przez: litosX5 Listopad 22, 2016, 17:45:19
Po klasówce z matematyki rozmawiają dwaj koledzy:
- Ile zrobiłeś zadań?
- Ani jednego.
- Ja też. Pani znowu powie, że ściągaliśmy od siebie.


Tytuł: Odp: Żarty szkolne i nie tylko
Wiadomość wysłana przez: klaudia2229 Grudzień 16, 2016, 10:45:35
Ojciec pyta syna:
- Co robiliście dziś na matematyce?
- Szukaliśmy wspólnego mianownika.
- Coś podobnego! Kiedy ja byłem w szkole, też szukaliśmy wspólnego mianownika! Że też nikt go do tej pory nie znalazł...


Tytuł: Odp: Żarty szkolne i nie tylko
Wiadomość wysłana przez: Windi87 Grudzień 19, 2016, 15:19:19
Zajebiste kawały, idzie się pośmiać. Chodź niektóre to dno...


Tytuł: Odp: Żarty szkolne i nie tylko
Wiadomość wysłana przez: wera1122 Styczeń 31, 2017, 11:09:17
teraz na google jest taka aplikacj do telefonu,zawiera ponad 4tys dowcipow nazywa sie czarny humor. Chociaż ja tam wolę aplikacje umożliwiające mi zakupy w np. http://www.ceneo.pl/sklepy/deichmann.com-s20173 niż robienie innych rzeczy online.


Tytuł: Odp: Żarty szkolne i nie tylko
Wiadomość wysłana przez: martusiamarta Grudzień 14, 2017, 12:54:35
Trwa egzamin. Profesor chodzi po sali i sprawdza, czy nikt nie ściąga.
Nagle mówi:
- Wydaje mi się, że słyszę jakieś szepty.
Na to głos z sali:
- Mnie też, ale ja się leczę.


Tytuł: Odp: Żarty szkolne i nie tylko
Wiadomość wysłana przez: kuchmistrz Marzec 20, 2018, 18:41:44
Hej, a moglibyście podać mi strony z których bierzecie te żarty? Chętnie poopowiadałabym je swoim znajomym w szkole  :P
Albo nauczycielce!



szampon przeciw wypadaniu włosów (https://www.bionigree.pl/...ogiczne/szampon-do-wlosow)


Tytuł: Odp: Żarty szkolne i nie tylko
Wiadomość wysłana przez: BartoszMemowski96 Kwiecień 23, 2018, 11:06:35
Wina w trakcie rozwodu zawsze leży po dwóch stronach- żony i teściowej


Tytuł: Odp: Żarty szkolne i nie tylko
Wiadomość wysłana przez: tomo98c Kwiecień 23, 2018, 19:32:31
Jaki producent opakowań kartonowych (http://www.amataska.pl/) ma najlepsze opakowania tego typu? Nie znam się na tym, a musze zakupić takie produkty. Uważam, że nie jedna osoba czegoś takiego szuka i również nie wie od kogo może coś takiego zakupić.


Tytuł: Odp: Żarty szkolne i nie tylko
Wiadomość wysłana przez: Warlord7000 Maj 22, 2018, 14:09:31
Te żarty są niesamowite! Pozdrawiam
____________________
pracelicencjackiesocjologia.bydgoszcz.pl (http://pracelicencjackiesocjologia.bydgoszcz.pl/)