W przypadku nie zdania jakiegoś przedmiotu pozostałe zdane się liczyły przy ewentualnej próbie podejścia za rok. Nie wiem natomiast jak to właśnie jest w razie nie podejścia w ogóle do egzaminu. Tu musisz pytać w kuratorium. Swoją drogą czemu tak sobie zwaliłeś?
Pisemne pozdawane a ustny przecież zdecydowanie łatwiej zdać... No chyba, że jakieś zdarzenie losowe Ci wyskoczyło to rozumiem