Ja się chciałam dowiedzieć co mój mąż robi nocami, gdy nie ma go w domu. Podejrzewałam, że ma kochankę, ale on jedynie upijał się do nieprzytomności. Postawiłam mu warunek, albo
terapia uzależnień w Koninie, albo rozwód. Finalnie zdecydowaliśmy, że ośrodek FreeDom we Wrocławiu jest lepszą opcją, jednak chodziło o to, żeby zaczął sie leczyć pod okiem specjalistów. Mam nadzieję, że nie będę musiała więcej wynajmować detektywa, żeby sprawdzał co mój mąż robi nocami i czy mnie nie okłamuje.