Jak pocieszacie swoje dziewczyny? Moja ma deprechę już drugi tydzień, staram się ją wyciągać do kina i na imprezy, ale udało mi się tylko raz. Mam wrażenie, że nie chce się bawić, nie ma energii do życia. Skorzystałem z pomocy z tego bloga
http://odkasi.blogspot.com/2016/11/jak-zapanowac-nad-emocjami-i-poczuc-sie.html i mam nadzieję, że pomogę dźwignąć się ukochanej z dołka.