Czyli co powinna oferować służba zdrowia - publiczna albo prywatna, w tym momencie to absolutnie bez znaczenia - w tytułowej kategorii?
Zastanawiam się, czy w każdej placówce można liczyć na dokładnie to samo, czy też może to zależeć od jakiejś głębszej specjalizacji lekarzy, którzy pracują w danej przychodni. Bo miejscami wspomina się o tak różnych rzeczach (od boreliozy do bóli głowy i kręgosłupa), że wydaje się niemożliwe, by jeden neurolog ogarniał to wszystko.
A może jednak???
Ten przykład z boreliozą i bólami kręgosłupa to nie mój wymysł! Jak się wczytacie w opis na
https://med-lab.com.pl/medycyna-pracy/ to znajdziecie obie te pozycje. I jeszcze sporo innych, wszystkie pod neurologią.