A co to za masaż? Ja miałam robiony
masaż miodem w masajce i to dopiero jest przeżycie. Można powiedzieć, że zdecydowanie się odprężyłam, ale także mam bardzo dobre wrażenia. Moja skóra odżyła, a jaka była potem śłodka.... mmm, w to już tylko mężowi wierzyć mogę.