FionaPascal
Przedszkolak
Reputacja 0
Wiadomości: 1
|
|
« : Lipiec 09, 2019, 16:12:20 » |
|
Polak, Czech i Niemiec spotkali diabla. Kazał im przynieść jakąś roślinkę. Polak przyniósł tulipana, Niemiec dziką różę a Czecha jeszcze nie ma... Diabeł nie czekając kazał im to zjeść. Polak zjadł bez problemu. Niemiec natomiast je, i płacze i śmieje się jednocześnie.. - Czemu płaczesz - spytał diabeł - Bo muszę zjeść dziką różę, to boli! - A czemu się śmiejesz? - Bo Czech idzie z kaktusem!
Byli sobie: Lech, Czech i Rus. Każdy miał rzucić pralką, żeby się nie rozbiła. Najpierw Czech. Nie podniósł i mówi: - cholera Jeszcze raz podnosi - podniósł. Pralka się rozbiła. Potem Rus - podnosi ale pralka się rozwala. I ostatni Lech - podniósł pralkę. Pralka się nie rozbiła. Potem Rus i Czech pytają się Lecha jak to zrobił. A Lech: - Dłuższe życie każdej pralki to Calgon
Na pustyni jest Polak, Czech i Rus. Idą zmęczeni podróżą, każdy w inną stronę. Pierwszy idzie Polak. Patrzy, a tu strumyk, a nad nim napis: "Nie pij tej wody, bo ciągle będziesz mówił-"JA, JA..."". Jednak wypił. Następnie Czech widzi kałużę, a nad nią napis: "nie pij tej wody, bo ciągle będziesz mówił-"Nóż, widelec, nóż, widelec..."" Jednak wypił. Ostatni Rusek zauważył rzekę, a nad nią napis: "Nie pij tej wody, bo ciągle będziesz mówił- "Sto lat, sto lat..."" Jednak wypił. Spotkali się w małej miejscowości, usiedli na ławce, pod którą leżał trup. Przyjeżdża pogotowie, policja. Jeden z policjantów pyta się ich: - Kto go zabił? Polak odpowiada: - Ja, ja Policjant zwraca się do Czecha: - Czym go zabiliście? - Nóż, widelec Pyta się Ruska: - Ile chcecie siedzieć? - Sto lat
|