Najpierw należy poznać zasady gramatyczne i około 2-5 tys. słówek, a potem wsłuchać się w język. Można oglądać filmy z napisami i w ten sposób oswoimy się z gramatyką i wymową.

Poszukaj na favore.pl korków z matmy

http://forumszkolne.pl/poszukuje-korepetytora-t2869.0.html

a nawet są korki on line

http://www.favore.pl/cat121117_korepetycje-matematyka-online.html

Poszukaj na favore.pl tam jest sporo ofert z korepetycji - różne tematy.

http://www.favore.pl/cat121017_korepetycje-matematyka.html

Przede wszystkim zacznij szanować ludzi, bo to przynosi więcej korzyści i nigdy nie wiesz kto ci w życiu pomoże. Ale z takim podejściem to na pewno nikt ci pomocnej ręki nie poda.

Jeśli szkoła releguje ucznia to ma mocne podstawy - dobrze że tylko na tym się skończyło i choćby za to powinieneś być wdzięczny. Po latach to docenisz choć dziś jesteś wkurzony.

ale po gimnazjum nie idzie się na studia tylko jakieś technikum lub liceum.

Z dwojga do wyboru lepsze jest technikum, bo masz zawód i otwartą drogę na studia.

Ale technikum jest trudne i jak się ktoś nie przyłoży do nauki to lipa.

Przyszłościowe studia:

- inżynier
-biotechnolog
-lekarz
- informatyk
- poliglota

Na te kierunki zawsze był popyt jeśli nie w kraju to na pewno za granicą, ale studia nie są łatwe.

ja też często słucham radia, bo tej TV i Smoleńska nie da się już oglądać.

Teraz na zimę fajnie się słucha jakiś piosenek Regge lub coś w tym stylu.

Polecam tekst z Gazety Prawnej z 31 października 2012

235 tys. bezrobotnych po studiach. Tak źle jeszcze nie było
http://serwisy.gazetaprawna.pl/praca-i-kariera/artykuly/658556,235_tys_bezrobotnych_po_studiach_tak_zle_jeszcze_nie_bylo.html

Warto iść na studia ale porządne a nie politologia i inne bzdety.

Polska to jeszcze średniowiecze w tej kwestii.

Jak dziecko wolałbym nosić tablet niż 6-7 kg książek, zeszytów i nie wiadomo czego jeszcze.

Oczywiście ważne jest to, aby nie tracić kontaktu z książką, bo uzależnienie się od tabletu też nie jest dobre.

Inna kwestia to ochrona praw autorskich e-booka, aby nie było tak, że ktoś kupi jeden egzemplarz a reszta go skopiuje - i tego boją się wydawcy, którzy nie chcą cyfrowej rewolucji.

Jeśli myśleć o techniku to może grafik DTP - profesjonalny skład tekstu, rysunki dla gazet czy materiałów reklamowych. W każdym razie obsługa projektów graficznych, bo sam technik reklamy niewiele ci da, tylko 2 lata w plecy.

ładnie wygląda ta szata, ale jest mało praktyczna - coś się kręci, klikasz i nic.
Poza tym testów w necie jest pełno, co się rejestrować i jeszcze za to płacić?

ale to nie jest problem z matematyki tylko finansów, ekonomi ewentualnie rachunkowości.

Poszukaj informacji o problemie w tych właśnie dziedzinach. Samo liczenie amortyzacji nie jest trudne, bo to proste zadania które można zrobić w arkuszu kalkulacyjnym.

Zawsze możesz zlecić napisanie takiej pracy.

Zasada jest taka, póki nie pójdziesz i nie zobaczysz to nie będziesz wiedzieć.

Pójdziesz, zobaczysz najwyżej nie zdasz dzięki temu będzie wiadomo z czego należy się podciągnąć.

To zależy jaki przedmiot - ale tak 40 zł za godzinę, choć studenci oferują korki taniej.
Dlatego warto szukać korepetytora a nie rzucać się na pierwszą lepszą ofertę.
a można dzięki temu zaoszczędzić i to sporo.

Ostatnio widziałem fajną grafikę zarabiam 1500 brutto bo kończyłem studia, a obok murarz - zarabiam 4000 na rękę bo nie kończyłem studiów.

Coś w tym jest, bo jeśli masz wyuczony zwód to łatwiej znaleźć pracę, a cegły stawia się wszędzie.