Mój synuś właśnie skończył pół roku, stopniowo pragnę więc wprowadzać do jego diety zdrowe, pełnowartościowe posiłki, które niebawem będą musiały zastąpić mu mój pokarm. Wszystkie moje koleżanki bardzo chwalą sobie
kaszki Holle, za którymi dzieci ponoć wprost przepadają. Sporo dobrego czytałam o tej marce, podoba mi się również to, że kaszki te posiadają w składzie pełnoziarniste płatki pszenne, bogate w cenne witaminy i mikroelementy.