Przeżywam niestety to co wy moje kochane. Od kiedy tylko pamiętam mam takie problemy. Na
http://urolped.pl/choroby-kobiecie-gdy-pms-daje-sie-nam-we-znaki/ czytałam co nieco i ciężko jest im się przeciwstawić. Może wy macie jakieś sprawdzone sposoby jak sobie radzić z czymś takim?