Nie ma co się załamywać, zawsze mogło być gorzej. Są dzieci, które nie mogą się uczyć, bo mają tak trudną sytuację życiową. Ja od siebie od razu mogę polecić ten serwis http://www.eduart.eu Ich tablice edukacyjne, niesamowicie mi się przydały przed samą maturą. Oczywiście mówię, że to dobra forma dla wzrokowców

Jeszcze coś. W szkole na pewno masz zajęcia wyrównawcze i to nie wstyd na nie chodzić.

Matematyka wcale nie jest trudna i wcale nie trzeba korepetycji.
Wystarczy wolny czas i chęć do nauki. Bierz podręcznik i rozwiązuj zadania z każdego działu. Jak nie wyjdzie to patrz w podpowiedziach co robisz źle. Matematyka to schematy. Wystarczy je poznać, żeby sprawnie działać. Zajrzyj na AkademięMaturalną i rozwiązuj po kolei zadania. Jak się przyłożysz to si nauczysz. Bez tego wydasz tylko masę pieniędzy rodziców na korepetycje. A później rodzice będą narzekać, że korepetytor zły, bo nie nauczył.

I powiem szczerze, w życiu spotkają Cię dużo trudniejsze rzeczy niż matura z matmy

Ja jakoś chyba nie miałabym motywacji, żeby wziąć się za naukę, jeśli nie miałabym nad sobą człowieka. Wydaje mi się, że korepetycje oko w oko z człowiekiem są lepszym rozwiązaniem Ja dość często korzystałam z takich tablic i powiem, że mi bardzo się przydały. Co prawda jestem wzrokowcem, więc nic dziwnego, ze się sprawdziły, ale myślę, że wielu osobom mogą pomóc.

Myślę, że najważniejsza jest systematyczna nauka i dobre podejście. Wzięcie tego jako wyzwanie, cel do zrealizowania a nie kolejne "muszę to zrobić" i narzekanie. Ja pamiętam, że przed swoją maturą musiałam skorzystać z takich tablic edukacyjnych - w moim przypadku sprawdziły się bardzo dobrze - jestem wzrokowcem.

Ja się nie spodziewałam, że na informatyce tyle fizyki jest!

Moim zdaniem studia to dobry pomysł na zdobycie wiedzy z jakiegoś zakresu. Świetnym pomysłem jest także czytanie książek i artykułów na temat, który chcemy pojąć, a także takie tablice uczenia się mimochodem.
Moim zdaniem studia to nie jest strata czasu, bo w dzisiejszych czasach bez papierka nic nie masz. Wyształcenie wyższe jest bardzo ważne, żeby móc czuć się spełnionym na rynku zawodowym. Oczywiście zależy od tego, co chcemy robić. Każdą branżę trzeba znać, czy to dzieki nauce na studiach, czy w domu.

Co sie przyda do aranżacji domu osoby uczącej się? Oczywiście takie tablice uczenia się mimochodem. Świetny pomysł na szybką naukę

Mi bardzo pomogły takie tablice uczenia się mimochodem. Wystarczyło zerkać na tablice i wiedzie sama wpadała do głowy

A może jakiś ciekawy kurs czegoś, o czym wcześniej nawet by nie pomyśleli? Może kurs rysunku? To może być dość ciekawe doświadczenie, zwłaszcza jeśli np. prowadzi lekcje plastyki i twórczego myślenia. Całkiem fajną ofertę mają też tutaj http://arpiarchitekci.pl/, więc można sobie przy okazji zerknąć.

Nauką można i należy zarażać. Jak pokaże się dziecku, że chemia i fizyka jest ciekawa to samo będzie chciało rozwijać wiedzę w tych kierunkach. Tak samo z nauką polskiego, matematyki itp itd. Dla mnie świetnym pomysłem na szybką naukę jest użycie takich tablic szybkiego uczenia się. Wystarczy powiesić tablice w widocznym miejscu, np. nad biurkiem, a wiedza sama wpada do głowy. Do tego fiszki i nie trzeba zakuwać!

Kiedyś jeszcze byłabym skłonna korzystać z takich kursów, ale teraz wiem, że wszystkiego można nauczyć się samemu w domu. Ale wiadomo, jeśli ktoś potrzebuje dyscypliny, być sprawdzanym i porównywać swoje efekty nauki to nie widzę przeciwwskazań. Sporo na ten temat czytałam już na tej stronie i powiem Wam, że bycie wzrokowcem się opłaca, nauka przychodzi o wiele szybciej

Zgadzam się, najlepsze pozycję w tym zakresie to podręczniki i prace prof. Bralczyka. Mi bardzo przydały się przy pisaniu każdej pracy z zakresu językoznawstwa. Serdecznie polecam

Zawsze powtarzam, że najlepsze do nauki są tablice edukacyjne. Mojemu dziecku pomogły zarówno przy nauce języka, jak i właśnie matmy. Ogarnęła wzory i przykładowe sposoby rozwiązywania zadań i sama poleciła to swoim znajomym. Szukałyśmy na : http://www.eduart.eu/ A Wy polecacie te metodę? Może jakieś konkretne tablice?

Trzeba brać pod uwagę, że telefon długo nie przeżyje, szczególnie jesli jest w rękach chłopaka. Kupić jakąś starą cegłę to chociaż nie będzie ściągał z telefonu ;p