Jak u was w szkole wygląda sprawa higieny, utrzymania czystości i tak dalej? U nas to jest neverending story, mam wrażenie, że co nasze sprzątaczki posprzątają, to zaraz dzieciaki zabrudzą... Przydaliby się tu chyba profesjonaliści. Znam firmę która raz na tydzień ogarnia u nas
sprzątanie przychodni. Myślicie, że do szkoły też by przyszli?