Forum edukacyjne, pomoc w nauce, zadania, przyjaciele

Jestem w II gimnazjum, ostatni rocznik gimnazjalistow wogole. I klase jakos przepchnełam na trójach ale teraz są trudniejsze rzeczy, chyba będe miec zagrozenie na półrocze. Nigdy nie bylam orłem z przedmiotów scisłych ale w tym roku to jakas porazka. Znacie jakiegos dobrego korepetytora w Krakowie a zeby nie liczył sobie strasznie duzo za godizne? Bez korków sobie nie poradze ale wiem ze te indywidualne lekcje mogą porzadnie przetrzepac kieszenie, kolezanki tez chodza to wiem. Nie pójde do tych co one bo dla mnie za drogo, ale moze ktos z was cos wie?

a musisz na indywidualne? są dodatkowe kursy grupowe gdzie napewno płacisz mniej, ewentualnie popytaj na jakiejs grupie fejsbukowej studentów matmy, niektórzy sobie dorabiają dając korki

zawsze to jest trudne

_______________
https://www.aasapolska.pl/

To prawda, w grupie zwykle bywa taniej. Możesz zebrać grupę kolegów i koleżanek zainteresowanych dodatkowymi lekcjami matematyki i zapisać się do naszego Laboratorium Wiedzy. To miejsce, w których udzielamy korepetycji z różnych przedmiotów, na różnym poziomie, indywidualnie albo dla grup. Im więcej osób liczy taka grupa, tym bardziej obniża się cena dla jednego ucznia. Zaletą zajęć u nas jest ich czas trwania: pełna godzina zegarowa (60minut) zamiast 45-minutowej godziny lekcyjnej, jak to często bywa u innych korepetytorów. Zapewniamy także materiały pomocnicze, na których pracujemy z uczniami i nie wymagamy kupna dodatkowych podręczników, żeby niepotrzebnie nie generować kosztów. Przy wiedzy i doświadczeniu naszych nauczycieli oraz Twojej pracy i zaangażowaniu z pewnością uda nam się uporać z matematyką :) Pod numerem telefonu (12) 422 12 91 możesz dopytać o szczegóły, w razie czego ja też jestem gotów do pomocy.

Spróbuj może zapytać nauczycielki o pomoc co?

Tylko ze moje kolezanki chodza juz na korki prywatnie, do jakichs nauczycieli czy kogos. Chyba zeby tutaj faktycznie wyszło taniej i dałyby sie namówic zeby sie razem ze mną zapisac. To ile by to wyszło przy powiedzmy 4 osobach? I gdzie to wasze laboratorium jest? bo dojazd tez jest istotny zwłaszza jak każdej by miało pasowac



Cena kursu dla grupy 3- lub 4-osobowej to 220 zł od osoby za miesiąc. Lekcje odbywają się raz w tygodniu, a konkretny dzień i godzina ustalany jest z grupą tak, aby nie kolidowały ze szkołą i innymi zajęciami. Mamy też 10-procentową zniżkę dla tych, którzy zdecydują się na więcej niż jeden kurs. Jeśli chodzi o lokalizację, jest ona naszym zdecydowanym atutem ;) Siedziba Laboratorium Wiedzy znajduje się przy ulicy Sławkowskiej 20, w samym centrum miasta. Łatwo do nas dojechać właściwie z każdej dzielnicy Krakowa, więc nie powinno to stanowić problemu dla żadnej z Was.

a jaka to matma jest

______________________
wózki elektryczne inwalidzkie (https://www.mobilityexpert.pl/skutery-elektryczne-inwalidzkie-shoprider)

Najlepiej udaj się na jakieś korepetycje ;) mam nadzieję, że to Ci pomoże, bo szkoda będzie jeśli braki będą się powiększać

A nie ma na ten temat informacji gdzieś w Internecie?

z matma jest tak ze musisz mieć podstawy... może dobrze by było by kros zweryfikowal jak awiedza po drodze ci uciekla,
a może trzeba isc pogadać z matematyczka by Ci to indywidualnie wyjasnila,
a potem cwiczyc, cwiczyc i jeszcze raz robic zadania

polecam regularne chodzenie na korepetycje, mi bardzo to pomogło

a kto się teraz radzi

_____________________
http://escorts-guide.co.uk

Matematyka wcale nie jest trudna i wcale nie trzeba korepetycji.
Wystarczy wolny czas i chęć do nauki. Bierz podręcznik i rozwiązuj zadania z każdego działu. Jak nie wyjdzie to patrz w podpowiedziach co robisz źle. Matematyka to schematy. Wystarczy je poznać, żeby sprawnie działać. Zajrzyj na Akademię (http://akademiamaturalna.pl/)Maturalną i rozwiązuj po kolei zadania. Jak się przyłożysz to si nauczysz. Bez tego wydasz tylko masę pieniędzy rodziców na korepetycje. A później rodzice będą narzekać, że korepetytor zły, bo nie nauczył.

I powiem szczerze, w życiu spotkają Cię dużo trudniejsze rzeczy niż matura z matmy :)

Jeszcze coś. W szkole na pewno masz zajęcia wyrównawcze i to nie wstyd na nie chodzić.