Forum edukacyjne, pomoc w nauce, zadania, przyjaciele

Cześć,
Zastanawialiście się nad tym jak to by było gdyby w szkołach - sklepikach było tylko zdrowe jedzonko. np zamiast hoddogów czy zapiekanek z mikrofalówki otrzymywalibyśmy świeże kanapki z pomidorkiem itp . Jedlibyśmy np chlorellię. Wiele ludzi nie wie nawet co to jest . O jej zaletach można przeczytać tutaj : http://www.spirulina.pl/algi/chlorella-algi/chlorella-i-jej-zalety.html  tak samo jest ze spiruliną. Może gdyby dbać o zdrowe odżywiania od najmłodszych lat to tyle chorób by nie było.
 

Hej, generalnie faktycznie zgadzam się z tym żeby zdrowe jedzenie odgrywało role w życiu codziennym w szkołach. Gdzieś te dzieci muszą się uczyć dobrych nawyków, a szkoła jest chyba dobrym miejscem. Na pewno ma to wpływ na dalsze nawyki żywnościowe naszych pociech.

Pewnie, że tak. Może dzieciaki nie miałyby w przyszłości zaburzeń odżywiania (http://ciekawapsychologia.com/2015/04/27/anoreksja-bulimia-bigoreksja/)

Jedzenie ma wpływ na zdrowie wszystkich, nie tylko dzieci.

Dlatego ja dziecku sama przygotowuję jedzenie do szkoły i o nic się nie martwię. Na tej stronie http://www.codogara.pl jest fantastyczna tortilla z kurczakiem, dzieciaki to lubią.

Oczywiście uważam, że zdrowie jedzenie w szkołach ma wpływ na dalsze życie i dietę. Warto dziś sie za to wziąć żeby później nie było problemów.

aktualnie, juz nie ma w nich nic niezdrowego :D

było by to swietne ale też nie może być tak że w szkolnym sklepiku  są owoce i warzywa powinno być tak jak jest teraz a u dzieci powinno się od małego wyrabiać zdrowe nawyki żywienowe zamiast słodyczy owoce  zamiast chipsów pierś z kurczaka pieczona itp

Ja jestem jak najbardziej za tą rewolucją w szkolnych sklepikach, ale to że nie ma w nich juz nawet drożdżówek to chyba lekka przesada

Najzdrowsze jest jedzonko zrobione w domu, dla mnie szynka z kurczaka (http://profi.com.pl/pasty-konserwy/#p,szynka-z-kurczaka) obowiązkowo musi znaleźć się na kanapce, do tego zdrowy napój ze sklepiku szkolnego - najlepiej sok z marchewki, albo pomidorowy.

Chetnie przeczytam.

Obecnie jest i jest dobrze

Dziecku najlepiej robić samemu jedzenie do szkoły.

Super pomysł! Hm najlepiej brać kanapki z domu! A do sklepiku poszedłbym  po jakąś sałatkę owocową lub warzywną i jogurt :) Lub świeżo wyciskany sok! Pycha!

Wpływ jest oczywiście ogromny, ponieważ zdrowe jedzenie pomaga w zwalczaniu alergii i wielu innych schorzeń. Warto pamiętać, że jeśli już nasze dziecko trafi, to lekarz musi mieć całą dokumentację medyczną o jego stanie zdrowie. Najlepiej w takich wypadkach sprawdzają się takie systemy medyczne: http://www.mediporta.pl/kontakt/ . Dzięki nim lekarz może poświęcić znacznie więcej czasu swoim pacjentom i skupić się na diagnozie.

Ja uważam że wprowadzone zmiany to był naptrawdę świetny pomysł

Pewnie, że tak. Może dzieciaki nie miałyby w przyszłości problemów ze wyborem jedzenia.

Bardzo ciekawy artykul..

Ja uważam że wycofanie słodyczy ze sklepików to był bardzo dobry pomysł

Według mnie to przesada, że dziecko musi wychodzić na przerwach ze szkoły żeby sobie kupić sok, ponieważ w sklepiku sprzedają tylko wodę.

Aktualnie w sklepikach szkolnych jest samo zdroawe jedzenie, więc nie martwię się już co moje dziecko je :D

Ja również jestem zdania, że warto dziecku samemu przygotowywać jedzenie do szkoły. Jakieś kanapki, sałatki czy inne pyszności :) Tutaj https://twojlunchbox.pl/ mają bardzo fajne lunch boxy, w które można zapakować takie jedzonko na wynos :) Przynajmniej wiemy, że to co je nasze dziecko jest zdrowe i pożywne.

tak powinno być, niestety było inaczej. Tyle że cena takich kanapek powinna być odpowiednia. Powinna być jakaś dotacja. Takie świeże kanapki nie są tanie.

nasze warzywa i owoce zdobywają zwolenników nie tylko w naszym kraju artykuł http://biomasapoig.pl/warzywa/ Niestety to pewnie bedzie oznaczało zmianę cen :(

Przecież dziecko wcale nie musi jeść tego, co sprzedają w sklepikach. Grunt to dać mu coś smacznego i pożywnego. Na przykład takiego kurczaka: http://merzdorf.pl/strona/zdrowe-produkty (http://merzdorf.pl/strona/zdrowe-produkty). Jestem pewna, że to doskonała alternatywa dla kanapek. Doda dziecku energii.

Dokładnie, lepiej kupić mu coś od siebie i tyle.

Moim zdaniem jakiś wpływa, ma warto zdrowo jeść nawet w szkole. Wiele ciekawych pomysłów na zdrową żywność znajdziesz na: http://biuronapoleona.carrefour.pl/cesarskie-przepisy . Mają tam spory wybór godny uwagi. Warto czasem zjeść coś dobrego pakując w pojemniczek do szkoły.

według mnie zadnego wpływu nie ma

Moje dzieci nawet zabierają ze sobą ostatnio naleśniki z dżemem. Twierdzą, że im to smakuje i nie ma wyjścia. Wiele dzieci tak ma lub tosty do szkoły. Dodatkowo używamy dżemu  Herbapol : http://www.herbapol.com.pl/produkty/spozywcze/dzemy/dzemy-owocowe , który smakuje bardzo pysznie i jest dobrze wykonany.

Staram się odżywiać rodzinę raczej zdrowo, teraz już sery korycińskie gdzie kupić (http://serowarpodlaski.pl/kontakt-gdzie-kupic-ser-korycinski-swojski) wiem to mi łatwiej dobierać posiłki a te sery są pyszne i idealnie zastępują wędliny i mięso

Ja też staram się, żeby posiłki przygotowane przeze mnie były zdrowe i urozmaicone. Często szukam różnych inspiracji w sieci i ostatnio trafiłam przez przypadek na stronę firmy zajmującej się plantacją borówek amerykańskich http://www.borowki.info.pl . Dowiedziałam się ostatnio, że są to bardzo zdrowe owoce i warto je jeść. Zawierają błonnik, kwas foliowy, wiele witamin. Tak myślę, że zakupię u nich te borówki amerykańskie i zrobię z nich jakiś dobry deser dla moich dzieci :).

Dzieci spędzają teraz w szkołach praktycznie większość swojego dnia... Ciężko więc żeby nic tam nie jadły. Mam trójkę dzieci i każde z nich zawsze ma jakieś kieszonkowe na jedzenie, które można kupić w szkole. Natomiast na ostatniej wywiadówce został poruszony właśnie temat jakości żywności w sklepiku szkolnym. Przeszliśmy się do niego i to, co zobaczyłam, zmroziło mi krew w żyłach... Praktycznie same chipsy, ciastka i drożdżówki :/ Złożyliśmy petycję do dyrektora, który od razu zaczął działać. W sklepiku pojawia się teraz żywność głównie od https://ebakalland.pl/edukacja.html , co sprawiło, że z mojego serca spadł naprawdę wielki kamień :) W sklepikach jest teraz mnóstwo bakalii, suszonych owoców i zdrowych batoników. Dzieci dalej są zadowolone, bo to naprawdę przepyszne przekąski, a my jako rodzice możemy być bezpieczni o zdrowie naszych dzieci :) Cieszę się, że żywienie w szkołach się zmienia. "Śmieciowe jedzenie" może mieć naprawdę okropne skutki zdrowotne!

Gdy zaczęłam trochę podupadać na zdrowiu z powodu intensywnego trybu życia to stwierdziłam, że muszę coś z tym zrobić. W swojej kuchni wprowadziłam zdrową żywność i zaopatruję się w tym sklepie https://krukam.pl/ . Mają doskonałej jakości produkty, najlepszych żywieniowych marek. Po wprowadzeniu takich zmian do mojej codziennej diety od razu nabrałam wigoru. A jak to jest u Was?

My robimy jedzenie w lunch boxy. Często wykorzystujemy produkty Krakus. Dzieci ich przetwory jedzą ze smakiem. Można zrobić fajne sałatki. Nie jedzą szkolnego jedzenia tylko to co mają z domu.

Znakomicie byloby gdyby w sklepikach szkolnych było same zdrowe jedzenie niestety w większości szkołach nie jest tak należałoby to zmienić
Trener personalny Wrocław (http://trener-personalny.com)

Ostatnio w necie natknęłam się na artykuł w tym temacie na blogu - http://abckulinariow.pl/ .To bardzo ciekawy wpis. Według mnie można się dzięki nim dużo doedukować. Zapoznajcie się sami a nie będziecie żałować. Są tam także inne fajne wpisy.

Ja wolę przygotować dziecku do szkoły zdrowe jedzenie niż miałoby kupować w sklepiku szkolnym ponieważ dbam o jego zdrowie. Zamawiam zdrowe przekąski i słodycze ze sprawdzonej strony tutaj https://www.bee.pl/9026-slodycze-i-przekaski . Dziecka stałym zaopatrzeniem do szkoły jest mus 100% drugie śniadanie. Same owoce, korek niedławek, bez dodatku cukru – zawiera naturalnie występujące cukry.