Forum edukacyjne, pomoc w nauce, zadania, przyjaciele

Ja wam coś śmiesznego powiem , ostatnio słuchajcie się zatrzasnąłem w samochodzie i potrzebna była gerda wymiana (http://www.moje-pogotowie-zamkowe.pl/wymiana-zamkow.html), kurde trzy godziny tam siedziałem xD znajomi mieli ubaw

Jak mozna zatrzasnąć się w samochodzie to ty tylko jedne drzwi tam masz??

Często w myślach nazywam ludzi po imieniu (a w rzeczywistości mówię do nich Pan, Pani), i ostatnio się zapomniałam...
I zamiast Pan, mówiłam po imieniu :D :D
A jeszcze bardziej mi się zachciało śmiać, jak ta osoba wzięła ze mnie przykład. I także zaczęła mówić do mnie po imieniu :D

Nie ogarniam Was..

Haha a ja nie zapomnę jak wyrwałam klamkę z drzwi, wychodząc od znajomych z domu! xD
To było mega, miałam iść do szkoły po imprezie, reszta ludzi spało, wychodze, chce zacisnąć drzwi w celu ich zamknięcia na klucz, a tu klamka została mi w ręce! XD, trochę było problemu w ten dzień.. Musiałam zostać w domu i pilnować go bo nie szło go bez tej klamki zamknąć..
Całe szczęście, że nic innego, jakiś domofon (http://www.luckserwis.pl/Domofony-Cyfrowe.aspx) jeszcze nie poszedł.

Kiedyś pojechałam z koleżankami do innego miasta. Parę godzin chodziliśmy i zwiedzaliśmy. I gdy chcieliśmy wracać, okazało się, że koleżanka zapomniała gdzieś torebki.  A ona właśnie przechowywała nasze pieniądze. Podróż powrotna autobusem okazała się niemożliwa. Koleżanka zadzwoniła do kolegi żeby po nas przyjechał. W tym czasie tej drugiej koleżance zachciało potrzeb fizjologicznych. Zatem poszła szukać łazienki. A ja w tym czasie usiadłam sobie na ziemi (nie było nigdzie ławki, a było straasznie gorąco i byłam zmęczona). Napiłam się z plastikowego kubeczka picia, i wypiłam całe. Położyłam ten kubeczek przed sobą, bo nie wiadomo ile jeszcze bym musiała tam siedzieć a miałam tylko jeden. I chyba wyglądałam koszmarnie, bo ludzie zaczęli mi wrzucać pieniądze. Rozpłakałam ze śmiechu.

Mi zdarzyło się strzelić zatyczką od długopisa w nauczycielkę. Zupełnie przypadkiem.

numer z kubeczkiem super

kupa chlusnęla mi o pośladki xd

ostro. Mi też się często to zdarza. xd

Wywaliłam się na rowerze niestety. Dość mocno się poturbowałam. Akurat na szczęście nie na ulicy, lecz w parku.

Wypadek na rowerze zazwyczaj jest nieprzyjemny

wypadek na motorze to dopiero

Waszym zdaniem wypadek to coś śmiesznego? -.-

Przewróciłam sie na scenie grając Królową Sniegu w szkolnym przedstawieniu, zaplątałam się w suknię i łups, najśmieszniej się podobno zbierałam z podłogi bo chciałam szybko a przydeptałam tą suknię ;p

wszedłem w słupa na ulicy. Powaga

bliskie spotkanie ze słupem tez mi się kiedyś przytrafiło. Zamyśliłam się i go po prostu nie zauważyłam :)

Bardzo fajnie czyta się takie historyjki z życia :D sama stety niestety nie mam nic ciekawego do opowiedzenia.

Warto w tym temacie popytać znajomych. To się niezwykle często opłaca :)

To ja wszedłem w drzewo, nie wiem kiedy pojawiło się na mojej drodze ha ha :-)

Kiedy szukałem dziewczyny po przyjeździe do Londynu kolega namówił mnie na wizytę tutaj - http://www.londonconfidentialescorts.com/. Okazało się, że są tam najlepsze dziewczyny – najprawdopodobniej nie tylko w Londynie, ale pewnie w całej Anglii.

Z takich najzabawniejszych zdarzeń to chyba moja spektakularna gleba na rowerze. Tak długo tarłam o asfalt że wszyscy byli w szoku że skończyło sie tylko na kilku otarciach i siniaku wielkości śliwki jak zaryłam w ramę. Tak czy owak jak już sie okazalo że nic mi nie jest to swiadkowie zdarzenia nie mogli przestac sie śmiać. Wspominali to chyba przez miesiąc, a i teraz czasem jeszcze zdarza im się do tego nawiazac. Podobno mega zabawnie to wyglądało.

Troszke zabawne ze zatrzasnałeś się w samochodzie, jakbyś nie mógł otworzyc innych drzwi lub otworzyc okien.

Ale to akurat chyba nie śmieszne jest, prawda? nic Ci się nie stało poważnego?

Kiedyś połknąłem muchę...

masakra.. to chyba była reklama gerdy, najgłupsza z możliwych  ::)

Play online football correctly and safely 100%