Mam pytanie i jednoczęsnie musze Wam się trochę pożalić. Jestem tegorocznym maturzystą, maturę zdawałem z przedmiotów humanistycznych, i z tym też wiązałem kierunek swoich studiów. Zdawałem m.in. z historii, z której wydawało mi się, że jestem całkiem niezły, jednak rozszerzona matura z historii kompletnie mnie zniszczyła. Efekt tego jest taki, że mogłem zapomnieć o naborze na wybraną przez siebie uczelnię. Jednak nie składam broni i zamierzam poprawić tylko ten jeden przedmiot w maju. Nie wiem czym tkwiło źródło mojej porażki, czy to było to, że nie chodziłem wcześniej na żadne korki w przeciwieństwie do innych, czy może za dużo zostwiłem na ostatnią chwilę. Jednego jestem pewny. Książki i których się uczyłem - wydawnictwo operon zupełnie nie zdały egzaminu. Wiedza z nich była bardzo okrojona, w zasadzie książka rozszerzona niewiele się różniła od tej podstawowej. Podobno jest całkiem fajne wydanie do zamówienia tutaj
http://ucze.pl/zasoby/szkoly-ponadgimnazjalne-2/historia-ponadgimnazjalne/ ale to tylko podobno.... Ja potrzebuję pewnej informacji. Podobno pozycje ze starszych roczników są bardzo dobre do nauki na maturę z historii, czy możecie mi powiedzieć z jakich książek się uczyliście? Pytanie przede wszytskim do roczników 85'' i starszych.