Sposobów na leczenie żylaków jest wiele ale moim zdaniem warto pomyśleć o ich usunięciu na stałe. Kremy czy żele mogą łagodzić objawy ale nigdy nie zlikwidują przyczyny. Warto poczytać o bezoperacyjnym usuwaniu takich żylaków w https://imed24.pl/nowoczesna-diagnostyka/flebologia. Doświadczeni lekarze i nowoczesny sprzęt.

Mi pomagają specjalne pończochy ortopedyczne

Jeżeli chodzi o mnie to w moim przypadku nic nie pomaga na żylaki, dlatego zaczęłam bardzo się zastanawiać nad chirurgią estetyczną. Z jednej strony się boję, ale słyszałam że gabinet na przykład taki jak ten http://www.lublin.chirurgiaestetyczna.pl/?page=zylaki świadczy usługi o najwyższym standardzie. Stosują oni jedną z dwóch metod pozbycia się żylaków : czynnikami termicznymi lub chemicznymi. Widać, że mają naprawdę bogatą wiedzę w tym zakresie, dlatego ta oferta wydaje mi się tak dobra.

Przejrzyj wpierw jakieś bardziej konkretne fora na ten temat zanim zabierzesz się do tematu konkretniej już...   

Jak offtop to offtop, można o wszystkim w końcu .

Z tego, co mi wiadomo, to żylaki najczęściej są po prostu usuwane, bo jest to najbezpieczniejsze i najlepsze dla zdrowia, dlatego uważam, że konieczna jest konsultacja u chirurga. Sprawdźcie sobie dobrych chirurgów w tym miejscu https://cmp.med.pl/ którzy zajmują się takimi problemami.

Dla osób zmagających się z problemem żylaków, obolałych czy napuchniętych nóg serdecznie polecam sprawdzone przeze mnie produkty przeciwżylakowe - pończochy oraz rajstopy kompresyjne. Dowiedziałam się od nich od znajomej która od lat pracuje jako hostessa. Z czasem zaczęła zauważać u siebie pierwsze pajączki i żylaki, nogi były też ciężkie i wieczorem wyraźnie zwiększały swoją objętość. Po noszeniu takich medycznych rajstop zauważyła poprawę i poleciła mnie, pracującej na siedząco 8 godzin, 6 dni w tygodniu. Kupiłam na stronie https://venoflex.pl/ takie rajstopy i na moje nogi również działają pozytywnie, są lżejsze, a nowe pajączki się nie pokazują. Nie muszę też stosować tylu maści co wcześniej by po pracy mieć siłę na domowe obowiązki.