Nie tyle budowlanym, co cywilnym, ale przecież to wokół domu kręcą się sprawy rozwodowe. Zwłaszcza, kiedy dochodzi do sądowych rozstrzygnięć w kwestii podziału majątku. Zgodnie z tym co ja osobiście z
https://www.i-kancelaria.pl/klient-indywidualny/porady-doradztwo-prawne/ zrozumiałem, teraz wszelkie nieruchomości uchodzą za majątek wspólny. Chyba, że przed ślubem sporządzi się stosowny dokument.
Też tak to odbieracie?