Nie jestem za tym, żeby brać kredyt. Wiem, że teoretycznie opłaca się inwestować w nieruchomość, ale mimo wszystko... A może warto byłoby wynajmować mieszkanie, które ci się podoba i potem jak uzbierasz daną kwotę kupisz sobie je? Zobacz tutaj http://www.burco.pl/rogowo-wynajem/  jest wiele atrakcyjnych ofert.

Wiele ciekawych informacji o kredytach możemy znaleźć na stronie
https://jakwyjsczdlugow.pl/pozyczki-konsolidacyjne-bez-zdolnosci-kredytowej/
Opisują temat zdolności kredytowej bardzo obszernie. Polecam przeczytać przed pójsciem do banku/firmy udzielającej pożyczek.

Też myślę o kredycie na mieszkanie. Trafiłam na bardzo ładne mieszkania nowe z https://www.diamentowewzgorze.pl/o-inwestycji i chciałabym kupić jedno z nich. Mieszkanie poszłoby na wynajem a pieniądze na przyszłość dzieciaków. Uważam, ze nieruchomości to świetna inwestycja.

Poważna decyzja taki kredyt. Pośpiech nie jest wskazany, lepiej się najpierw na http://domywkredycie.pl/ w temacie takich kredytów dobrze zorientować. Mało kto rzeczywiście potrafi odłożyć takie pieniądze by sobie z własnych oszczędności kupić mieszkanie. I kredyty są bardzo często brane na ten cel. Ale to nie znaczy, że do tematu można podejść na luzie i nie przemyśleć sprawy. W końcu co miesiąc będzie trzeba spłacać ten kredyt.
 

Mieszkania są drogą inwestycją, więc kredyt jest chyba tutaj nieunikniony.

Tak, ja też bez kredytu bym nie dał rady kupić mieszkania na osiedlu Bliżej Gwiazd na Mehoffera bo po prostu nie mam aż takich oszczędności ale dobrze że się na to zdecydowałem bo budowa szybko postępuje, pewnie niedługo będę mógł tam zamieszkać

W moim przypadku nie było tak źle w ofercie dewelopera https://pmdevelopment.pl/pl/doradca-kredytowy-i-warunki-sprzedazy.html udało się skorzystać z pomocy doradcy kredytowego i bardzo szybko udało się wziąć taki kredyt, który jest korzystny dla mnie i można pokryć koszta związane z mieszkaniem.