Nie wydaje mi się, żeby samochód sprowadzony zza Odry był jakoś "z definicji" lepszy do tego, co zostało wyprodukowane w Polsce... No, ale ja tam sekretów fabryk koncernów motoryzacyjnych nie znam
Auta niemieckie psują się tak samo, jak nasze - tylko że tam mają chyba lepsze drogi i tego tak nie odczuwają. Ja tam na swoje auto, kupione na lubińskiej giełdzie, nie narzekam. Coś tam czasem da o sobie znać, ale wtedy wystarczy zamówić odpowiednią część z
https://autocraft24.pl/ i wymienić to, co zaczęło szwankować. Prosto, tanio i przyjemnie